W Austrii z powodu strajku generalnego stanęła dziś kolej, komunikacja miejska, pozamykane były szkoły, uczelnie, urzędy państwowe, a nawet poczta. Normalnie pracowały jedynie pogotowie i szpitale. Austriacy protestowali przeciwko reformie emerytur.

REKLAMA

Po reformie Austriacy musieliby na pełną emeryturę pracować 45 lat, a nie 40 jak obecnie i dostawaliby ją po ukończeniu 65 lat, a nie 60 jak dotąd. Rząd uważa, że coraz mniej pracujących musi utrzymywać coraz większą liczbę emerytów. Jednak związkowcy twierdzą, że to nie jest prawda, bo każdy na swoją emeryturę zapracował i stąd strajk.

Wzięło w nim udział 86 proc. pracowników służb publicznych. Momentami było nawet wesoło, gdy strażacy pokazywali, jak to najstarsi z nich przed emeryturą będą wchodzić na drabiny o laskach. Obyło się bez awantur. Korki były wprawdzie na drogach, ale chaosu nie, mimo że z garażów wyjechało pół miliona aut więcej, niż zwykle.

O północy ruszą pociągi, a jutro Austriacy pójdą do pracy, bo rząd obiecał „harmonizację” reformy emerytur...

Tymczasem plany reformy emerytalnej - ale w wydaniu francuskiego rządu - rozwścieczają także pracowników sektora publicznego nad Sekwaną. Po raz kolejny w ciągu ostatnich 3 tygodni protestowali oni na ulicach Paryża.

W proteście wzięło udział - według szacunków związkowców - około ćwierć miliona osób. Policja podaje o wiele mniejszą liczbę uczestników – 45 tysięcy. Demonstracje zorganizowane zostały także w innych francuskich miastach. Strajk najbardziej dotknął zwykłych ludzi - opóźnione było metro, autobusy i pociągi. Odwołano też około 80 proc. lotów samolotów z powodu strajku kontrolerów lotu.

Mimo akcji, trwającej już kilkanaście dni, premier Jean Pierre Raffarin uparcie zapowiada, że nie zamierza porzucić planów reformy.

Także we Włoszech z powodu strajku stewardess, które protestują przeciwko zmniejszeniu zatrudnienia, Al-italia odwołała część lotów. Z kolei we wschodnich Niemczech na ulice wyszli pracownicy związku zawodowego metalowców. Domagają się zrównania czasu pracy z metalowcami pracującymi w zachodnich Niemczech.

22:20