Sejmowa speckomisja zaczęła badać sprawę zarzutów szefa NIK Mirosława Sekuły wobec oficera ABW, który rzekomo próbował nakłonić świadka do fałszywych zeznań przeciwko niemu. Chodzi o śledztwo prowadzone przez gliwicką prokuraturę w związku z podejrzeniem nieprawidłowości przy sprzedaży akcji Huty Zabrze.

REKLAMA

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który kontaktował się ze Zbigniewem S., świadkiem w sprawie nieprawidłowości przy prywatyzacji Huty Zabrze.

Prezes NIK Mirosław Sekuła, którego nazwisko przewija się w postępowaniu dotyczącym prywatyzacji huty, twierdzi, że oficer ABW próbował nakłonić świadka do fałszywych zeznań przeciwko niemu - o czym zawiadomił prezydenta, premiera i marszałka Sejmu.

Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zaprzecza zarzutowi Sekuły, mówiąc, że świadek, na którego powołuje się Sekuła, nie potwierdza, aby na niego naciskano.

Poza prokuraturą sprawę bada też sejmowa komisja ds. służb specjalnych. Posłowie zapewniają, że sprawę traktują bardzo poważnie. Posłuchaj relacji reportera RMF Tomasza Skorego:

22:20