Premier Jerzy Buzek i prezes PPChD Antoni Tokarczuk podpisali wczoraj deklarację o tworzeniu jednolitej partii centroprawicowej - poinformował szef rządu. Komitet założycielski nowej partii ma powstać dzisiaj.

REKLAMA

W deklaracji znalazły się m.in. stwierdzenia, że obecne wyzwania stojące przed prawicą wymagają "nowej formy organizacyjnej i nowego przywództwa", stąd też konieczne jest powołanie "nowej jednolitej partii politycznej". W ugrupowaniu tym powinni znaleźć miejsca członkowie tych partii, które "tworzyły i wspierają rząd" - głosi deklaracja. Buzek i Tokarczuk zadeklarowali też, że są gotowi do "niezwłocznego" utworzenia komitetu organizacyjnego nowej partii. Liczą też na to, że nie będzie to tylko inicjatywa RS AWS i PPChD. „Ta deklaracja przewiduje, że obie nasze partie i PPChD i RS AWS stworzą nowe ugrupowanie, w nowej formie organizacyjnej i z nowym przywództwem. Oznacza to nową partię na polskiej prawicy. Jesteśmy otwarci na wszystkie inne środowiska, które dotąd współtworzyły rząd i które współpracowały ze sobą w Sejmie. A więc nie tylko na te, które obecnie tworzą Akcję Wyborczą "Solidarność" - powiedział Kosma Złotowski z PPCHD.

Z zaproszenia do tworzenia wspólnej partii z RS AWS i PPChD nie skorzysta ZChN -powiedział Stanisław Zając. Równocześnie prezes Zjednoczenia nie wykluczył możliwości współpracy z nowym ugrupowaniem, lecz "nie w ramach jednej partii". Z kolei, sekretarz generalny Unii Wolności Mirosław Czech uznał, iż zapowiedź łączenia RS AWS i PPChD jest na razie jedynie elementem reformy Akcji Wyborczej "Solidarność" - nie dotyczy więc Unii.

00:00