Na 8 kwietnia piotrkowski sąd wyznaczył kolejny termin sprawy Jacka P., którego Aneta K. oskarżyła o nakłanianie do usunięcia ciąży. Proces zbliża się do końca i dziś mógł zapaść wyrok. Sąd odroczył rozprawę, bo oskarżony nie mógł stawić się i dostarczył zwolnienie lekarskie.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Obrońca Jacka P. nie stawił się na rozprawę. To pierwszy proces karny w tzw. seksaferze w Samoobronie. Toczy się za zamkniętymi drzwiami ze względu na ważny interes prywatny pokrzywdzonej.