Światowa prapremiera "Quo vadis" w Watykanie zdominowała wczorajsze doniesienia polskich mediów. Chyba nie ma się co dziwić naszemu zainteresowaniu - premierowy pokaz filmu "Quo Vadis" Jerzego Kawalerowicza, najdroższej superprodukcji w dziejach polskiego odbył się w Watykanie.

REKLAMA

Budżet ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza wyniósł ostatecznie 18 milionów dolarów, choć początkowo planowano wydać na ten film 12 mln. Ten fresk obejrzał wczoraj papież Jan Paweł II . Na pokazie miejsca w bezpośrednim sąsiedztwie papieża zarezerwowano dla twórców filmu, w tym dla reżysera i aktorów. Na światową prapremierę filmu "Quo Vadis" w Watykanie przybyło około sześciu tysięcy osób. Atmosfera była podniosła , ale czasem ten patos niebezpiecznie chyba zbliżał się do uczuciowego kiczu. Polska Agencja Prasowa odnotowała ,że : "Na zakończenie pokazu premierowego filmowy święty Piotr, Franciszek Pieczka, ukląkł przed następcą św. Piotra, Janem Pawłem II. Scenę tę utrwaliły dziesiątki kamer. Tak "filmowa fikcja" miesza się z rzeczywistością.

Foto Archiwum RMF

07:10