Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie wadliwie podłączonej do prądu wanny z hydromasażem w domu Zbigniewa Wassermanna. Poseł PiS i były koordynator ds. służb specjalnych planuje zaskarżyć tę decyzję.

REKLAMA

Decyzja o umorzeniu zapadła w połowie grudnia. Prokuratura nie podaje szczegółów, powołując się na to, że nie ma jeszcze potwierdzenia dostarczenia postanowienia do stron postępowania.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Sprawa dotyczy głośnego sporu między Wassermannem a ekipą budowlaną, która w 2003 r. wykańczała mu dom w Krakowie. Poseł nie chciał zapłacić wykonawcom, argumentując, że wadliwe podłączenie elektryczne wanny z hydromasażem stanowiło zagrożenie dla życia jego rodziny i jego samego. Ekspertyzy wykazały wadliwość instalacji, co mogło grozić porażeniem prądem. Śledztwo przez trzy lata prowadziła prokuratura w Nowej Hucie, która sześciu pracownikom budowlanym, elektrykom i hydraulikom postawiła zarzuty narażenia rodziny Wassermannów na groźbę utraty

życia lub zdrowia oraz oszustwa.