Rzeczy należące do legendy filmu Marlona Brando pójdą pod młotek. Na planowanej w czwartek aukcji domu Christie's w Nowym Jorku wystawionych zostanie 300 różnych przedmiotów.

REKLAMA

Na przetarg wystawione zostaną scenariusze (w tym 36 stron notatek dotyczących obrazu "Bunt na Bounty"), zdjęcia, odzież oraz rekwizyty z filmów, w których grał słynny aktor. Będzie można kupić m.in. telegram, jaki Brando wysłał do szpitala, do Marilym Monroe.

Ale nie zabraknie także rzeczy codziennego użytku – starych portfeli czy kart kredytowych. Będzie też można kupić… zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego uczulenie artysty na penicylinę.

Eksperci szacują, że wszystkie przedmioty mogą osiągnąć cenę nawet ponad miliona dolarów.

Zdaniem autora monografii gwiazdora, Petera Manso, Brando "będzie się przewracał w grobie" na wieść o tym, że jego prywatne rzeczy poszły na sprzedaż. Manso twierdzi, że Brando pozostawił zapiski, w których nakazuje, by jego sypialnię po śmierci zaryglowano na kłódkę, bo inaczej rozkradną nawet guziki mojej koszuli.