Marlon Brando wraca jako Ojciec Chrzestny w grze komputerowej. Jeszcze przed śmiercią aktor przyznał prawa do swego wizerunku jednej z firm komputerowych; nagrał też dubbingi.

REKLAMA

Gracze przechodzą przez kolejne szczeble wtajemniczeń i stanowisk w rodzinie Corleone, by w końcu stać się szefem nowojorskiej mafii w latach 40. i 50. ubiegłego wieku. Akcja gry wielokrotnie przypomina najsłynniejsze fragmenty filmu.

Ten film odniósł ogromny sukces i stał się ponadczasowym, dlatego że tak na prawdę nie opowiada tylko o zabijaniu i mafii. Pokazuje więzy rodziny, wszystko robi się dla dobra rodziny - Robert Duvall, który w filmie wcielił się w adoptowanego syna i doradcę Brando. Teraz również użyczył swego głosu do komputerowej gry.