Co zrobić, żeby zaczynający się właśnie Nowy Rok był dla nas pomyślny? Trzeba wstać wcześnie, nie wpuszczać do domu kobiet, tylko samych mężczyzn, dać szczodraki kolędnikom, odwiedzić sąsiadów...

REKLAMA

Tylko kto dziś pamięta o tych zwyczajach z dawnych lat. Etnograf Dorota Jasnowska mówi, że to dziś przeszłość. Pierwszy stycznia anno domini 2003 większość z nas prześpi albo przeleniuchuje.

Nie dziwi, że Nowy Rok nazywany jest dniem św. śpiocha. Ulice puste, wszyscy regenerujemy siły po sylwestrowej zabawie, wszak – jak mówi staropolskie przysłowie - „Nowy rok nastaje, każdemu ochoty dodaje”.

Jeśli wierzyć ludowym porzekadłom i na ich podstawie przepowiadać pogodę – pamiętajmy: „Jak nowy rok jasny i chłodny, to cały roczek pogodny i płodny”, „Kiedy styczeń najostrzejszy, tedy roczek najpłodniejszy”, „Gdy nowy rok mglisty, zjedzą kapustę glisty”.

13:15