Lubelskie pielęgniarki po 3 tygodniach okupacji opuściły oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Siostry zakończyły protest, gdyż oprócz obiecanych wcześniej pieniędzy na służbę zdrowia, województwo dostanie jeszcze dodatkowe fundusze, które przeznaczy na szpitale.

REKLAMA

To nasz mały sukces - mówią z nieskrywaną dumą pielęgniarki. To my wskazaliśmy, że jest źle przy takim budżecie i że warto walczyć o każdą kwotę. Jednocześnie zaznaczają, że protest został jedynie zawieszony, broni bowiem nie składają.

A to dlatego – tłumaczy jedna ze związkowych liderek – iż uważamy, że podział taki, jaki nastąpił jest dalece niesprawiedliwy dla regionu lubelskiego. Pielęgniarki twierdzą, że dopiero wówczas będzie można mówić o finansowym bezpieczeństwie szpitali, jeśli w roku przyszłym pojawi się kwota 250 mln złotych. Spokojnie będzie można spać przy 500 - dodają.

05:45