24 osoby trafiły do szpitala na oddział toksykologii po pożarze, który w nocy wybuchł w jednym z krakowskich akademików. Część z nich już opuściła szpital. Ogień wybuchł w agregacie chłodniczym lodówki.

REKLAMA

Poszkodowani trafili na oddział toksykologii szpitala im. Rydygiera. Ich stan jest dobry. Lekarze zapewnili RMF, że studenci niegroźnie zatruli się oparami, większość z nich opuściła już szpital.

Do pożaru doszło podczas studenckiej imprezy ok. godz. 1.30 w akademiku przy ul. Racławickiej. Jeden z uczestników zabawy zauważył, że płonie lodówka. Strażacy szybko przyjechali na miejsce i ugasili płonący sprzęt.

Ewakuowano ponad 200 osób. Według strażaków, przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie w chłodziarce.

10:20