Prezes IPN może odtajnić zbiór zawierający teczki agentów zwerbowanych bądź działających po 1983 roku. Zbiór był utajniony na podstawie tzw. ustawy Kiszczaka, chroniącej agenturę PRL-owskiej bezpieki.

REKLAMA

Nową ekspertyzę prawną przygotował dla IPN profesor Andrzej Rzepliński. W ekspertyzie uznano chronienie agentury z ostatnich lat PRL za błąd. Nie są chronieni funkcjonariusze, a wieczyście utajnia się teczki donosicieli.

Profesor Rzepliński twierdzi, że precedens może stworzyć prezes IPN udostępniając tajną dotąd teczkę. Wtedy istotna będzie reakcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego: Ważny będzie pierwszy przypadek. Na pewno nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa.

Aby przeciąć sprawę i wątpliwości w projekcie nowelizacji ustawy o IPN chronieni są tylko funkcjonariusze służb i agenci po 1990 roku.