Nadal trwa wymiana poglądów między ministrem zdrowia a prezesem NFZ na temat 450 milionów nadwyżki, które rzekomo są w kasie funduszu. Władze się kłócą, a sytuacja w łódzkich szpitalach pogarsza się z dnia na dzień.

REKLAMA

Przedwczoraj łódzkie szpitale wypowiedziały umowy z funduszem i starają się o większe pieniądze.

Według Jerzego Millera, strata 450 milionów istnieje, bo minister Balicki nie potrafi odczytać najprostszych danych. Istnienie pieniędzy na papierze, nie oznacza, że są to wolne środki do zagospodarowania. 450 milionów znaleziona przez ministra to już od dawna wydana kwota. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Minister swoje, prezes Miller swoje, a dyrektorzy szpitali się niecierpliwią. Nie mamy wyjścia. My potrzebujemy tych pieniędzy - mówią. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio