Imperium atakuje! Ale czy zainwestuje? To pytanie od kilku tygodni zadają sobie mieszkańcy Kostrzyna w Lubuskiem. To niewielkie miasto, leżące na granicy polsko-niemieckiej upatrzył sobie podobno legendarny George Lucas. Ale czy do inwestycji dojdzie?

REKLAMA

Amerykański reżyser i producent - twórca kultowych "Gwiezdnych Wojen" i "Indiany Jonesa" - chce w Kostrzyniu podobno otworzyć gigantyczne centrum rozrywki. Jego przedstawiciele mają już prowadzić tajne negocjacje z władzami miasta, które jednak nie chcą tej informacji potwierdzić, ale też nie zaprzeczają. Póki one są potencjalne, obowiązuje nas zachowanie tajemnicy i takiej chcemy dochować - mówi zastępca burmistrza Kostrzynia.

Tajemniczy jest również przewodniczący rady miasta, który jednak głęboko wierzy w to, że inwestycja dojdzie do skutku: Na mojego czują, to wszystko wyjdzie. Po prostu intuicja.

Jak mówi się nieoficjalnie, Lucas ma zainwestować 150 mln dolarów i zatrudnić tysiąc osób. I jedna, i druga liczba jest jednak dla kostrzynian tak kosmiczna, że trudno im uwierzyć w którąkolwiek z nich.

Jeśli przypomnieć losy innych wielkich planów inwestycyjnych, nie dziwi, że mieszkańcy Kostrzynia są sceptyczni. A takich planów było w ostatnich latach wyjątkowo dużo.

Michael Jackson miał zbudować park rozrywki na Dolnym Śląsku, a turecki biznesmen Vahap Toy zapowiadał budowę hipercentrum rozrywkowego wokół lotniska w Białej Podlaskiej. Inwestycje Jacksona dawno włożono między bajki, na realizacje planów Toya też nie ma szans.

W Białej Podlaskiej miała być „ziemia obiecana”, tymczasem z obiecanek i deklaracji nie zostało nic poza wstydem. Ten wstyd marszałek województwa stara się zakryć, mówiąc, że są kolejne plany inwestycji w lotnisko w Białej. Ponoć są nawet poważni inwestorzy.

Choć pas lotniska w Białej służy jak na razie jedynie gawronom, marszałek Makarewicz marzy już o kolejnych lotniskach w Niedźwiadzie i w Świdniku. Ale tylko marzy – zauważa ulica: Na razie patrzę i widzę i nic nie słyszę niestety.

Bo póki co działania samorządu ograniczają się jedynie do utrzymania za wszelką cenę stołków i władzy w sejmiku...

Jest jednak inwestycja, która na pewno zostanie zrealizowana. Niedługo dowiemy się gdzie powstanie wielkie, krajowe lotnisko, które ma odciążyć warszawskie Okęcie. Z wiceministrem infrastruktury Andrzejem Piłatem rozmawiał reporter RMF Roman Osica:

09:25