Lech Kaczyński nie ma nic przeciwko, ale ujawnić swojego oświadczenia majątkowego na razie nie zamierza - tak szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki odpowiedział na wczorajsze słowa Julii Pitery. W Kontrwywiadzie RMF FM minister zapowiedziała, że rząd ustawowo zmusi głowę państwa do ujawnienia majątku.

REKLAMA

Warto czy nie warto? Prezydent czeka na własne przemyślenia w tej sprawie. Na razie Lech Kaczyński na to kluczowe pytanie sobie nie odpowiedział. Szef jego kancelarii troszczy się zaś przede wszystkim o rozrywkę obywateli, podkreślając, że w oświadczeniu majątkowym nic ciekawego nie będzie. Za wiele nie przeczytamy w oświadczeniu pana prezydenta, bo nie jest kamienicznikiem, ani właścicielem willi - stwierdził Kownacki w rozmowie z reporterką RMF FM Agnieszką Burzyńską. Jego zdaniem, majątek prezydenta nie jest sprawą ważną.

Piotr Kownacki nie wykluczył rozmowy z prezydentem, na temat przyspieszenia przemyśleń w sprawie ewentualnej publikacji dokumentu. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Warto podkreślić, że Lech Kaczyński ujawnił dziennikowi „Fakt” swoje zeznanie podatkowe. Wynika z niego, że w ubiegłym roku prezydent zarobił ogółem 296591,96 złotych brutto. To oznacza, że głowa państwa otrzymuje miesięcznie po odliczeniach ponad 15 tys. zł pensji.