W razie sukcesu poszukiwań gazu łupkowego w Polsce amerykańskie koncerny mogą starać się o wskrzeszenie pomysłu budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego, który przebiega przez Polskę - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Michał Zieliński. Teraz koncesji na poszukiwanie gazu ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce jest ponad 70. Zdecydowana większość należy do koncernów zagranicznych, przeważnie z kapitałem amerykańskim.

REKLAMA

W razie sukcesu poszukiwań oraz pojawienia się możliwości wydobywania gazu z łupków po konkurencyjnych kosztach, a także wobec skromności popytu na polskim rynku, przyszły eksport surowca na zachód gazociągiem jamalskim może okazać się atrakcyjny dla producentów gazu łupkowego w Polsce. Znacznie taniej byłoby bowiem dobudować drugą nitkę i skorzystać z istniejących planów i urządzeń do tłoczenia gazu, niż tworzyć infrastrukturę od zera.

Informacja pochodzi z anonimowych źródeł zbliżonych do jednego z dużych koncernów amerykańskich, posiadających koncesje na poszkukiwania w Polsce. Ekspert Instytutu Sobieskiego Grzegorz Pytel potwierdza, że również do niego dotarły informacje o istnieniu tego rodzaju planów. Podkreśla on, że poszukiwania gazu łupkowego w Polsce rozpoczynają między innymi wielkie amerykańskie koncerny paliwowe, a te prowadzą działalność wyłącznie na znaczącą skalę. Ja nie wierzę, że najwięksi producenci, tacy jak te cztery giganty amerykańskie chcą dwa czy trzy miliardy metrów sześciennych wydobywać rocznie, bo to nie jest ich skala i ich pomysł na biznes. W ogóle by w tym celu w Polsce nie byli - mówi Pytel.

Według polsko-rosyjskiego porozumienia sprzed piętnastu lat rosyjski gaz miał płynąć przez Polskę do Niemiec podwójnym gazociągiem. Każdą z nitek miało być tłoczone po ok. 30 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Potem jednak Gazprom zapowiedział budowę gazociągu północnego przez Bałtyk, omijającego Polskę i inne kraje dawnego bloku sowieckiego. W 2007 roku rosyjski rząd wykluczył powrót do idei budowy drugiej linii gazociągu.

Na początku zeszłego roku, rozważając, jakie drogi eksportu dostępne byłyby dla zagranicznych firm w razie istnienia opłacalnych dla wydobycia złóż gazu łupkowego w Polsce, dziennikarz RMF FM Michał Zieliński, zwrócił się do koncernów o udzielenie informacji o ewentualne zainteresowanie przebiegającym przez Polskę Gazociągiem Jamalskim. Jedna z firm sygnalizowała wówczas, że traktuje obecność rurociągu jako dodatkowy atut Polski.