Odpowiednie przygotowanie trawnika do zimy to klucz do pięknej, zielonej murawy wiosną. Sprawdź, kiedy i jak przeprowadzić ostatnie koszenie, by uniknąć chorób i problemów z trawą po zimie.
Zbliżająca się zima to czas, gdy właściciele ogrodów powinni szczególnie zadbać o swoje trawniki. Ostatnie koszenie trawy przed zimą to jeden z najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych, który wpływa na kondycję murawy w kolejnym sezonie. Eksperci zalecają, by ostatni raz sięgnąć po kosiarkę około 15 października. To właśnie wtedy, w większości regionów Polski, trawa kończy swój okres wegetacyjny, a pojawiające się pierwsze przymrozki skutecznie hamują jej wzrost.
Warto jednak pamiętać, że pogoda potrafi być kapryśna. Ciepła jesień może sprawić, że trawnik jeszcze urośnie przed nadejściem mrozów. Dlatego najlepiej obserwować prognozy i stan trawy, by nie przegapić właściwego momentu.
Zbyt późne lub zbyt wczesne koszenie może mieć poważne konsekwencje dla trawnika. Jeśli trawa zostanie zbyt długa, pod warstwą śniegu może zacząć gnić, co sprzyja rozwojowi pleśni śniegowej i innych chorób. Z kolei zbyt krótko przycięta murawa jest bardziej narażona na przemarznięcie korzeni, co może utrudnić jej regenerację na wiosnę.
Optymalna wysokość trawy po ostatnim koszeniu to około 4 cm. Ustawienie ostrzy kosiarki właśnie na tę wysokość pozwoli trawie przetrwać zimę w najlepszej kondycji.
Ostatnie koszenie to nie wszystko. Po skoszeniu trawy należy dokładnie wygrabić trawnik, usuwając liście, gałęzie i pozostałości skoszonych źdźbeł. Dzięki temu ograniczymy ryzyko rozwoju chorób i pleśni, które mogą zniszczyć murawę podczas zimowych miesięcy.
W październiku warto również zadbać o odpowiednie nawożenie. Stosuje się wtedy specjalne nawozy jesienne, które wzmacniają trawnik, ale nie pobudzają go do wzrostu. To bardzo ważne, ponieważ pobudzenie trawy przed zimą może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Nie należy wykonywać wertykulacji ani aeracji tuż przed zimą. Te zabiegi zostawiamy na wiosnę, gdy trawa zacznie już rosnąć.
Wiosną nie warto się spieszyć z pierwszym koszeniem. Najlepiej poczekać do przełomu marca i kwietnia, a jeśli wiosna się opóźnia - nawet do początku maja. Dobrym wyznacznikiem jest wysokość trawy - powinna mieć około 8-10 cm.
Przed pierwszym koszeniem warto przeprowadzić wertykulację i aerację, by pobudzić darń do wzrostu i pozbyć się mchu oraz filcu. Pierwsze wiosenne koszenie wykonujemy na wysokość 5-6 cm, a dopiero kolejne można skrócić do 4 cm. Po zabiegu warto nawodnić trawnik, zwłaszcza jeśli zima była sucha.
- Ostatnie koszenie wykonaj około 15 października, obserwując pogodę i wzrost trawy.
- Ustaw kosiarkę na wysokość 4 cm - to najlepsza długość trawy na zimę.
- Po koszeniu dokładnie wygrab trawnik z liści i resztek roślinnych.
- Zastosuj jesienny nawóz, ale nie wykonuj wertykulacji ani aeracji.
- Pierwsze koszenie po zimie przeprowadź, gdy trawa osiągnie 8-10 cm wysokości.