Większość z nas ma przynajmniej jedną ładowarkę, którą stale zostawia w gniazdku. Ale czy pozostawianie ładowarki na stałe w kontakcie jest bezpieczne i nie wiąże się z ukrytymi kosztami? Na te pytania odpowiada Glen Farivar, wykładowca z Uniwersytetu w Melbourne.

REKLAMA
  • Ładowarki pobierają prąd nawet w trybie czuwania - tzw. "moc wampira" jest niewielka dla jednej ładowarki, ale w skali całego domu może prowadzić do zauważalnych strat energii.
  • Nowoczesne ładowarki są bezpieczne i energooszczędne - dzięki inteligentnym układom automatycznie przechodzą w tryb uśpienia, minimalizując zużycie prądu.
  • Zagrożenie stwarzają tanie i niecertyfikowane ładowarki - są bardziej podatne na awarie i mogą stanowić ryzyko pożarowe przy dłuższym podłączeniu do sieci.
  • Warto odłączać ładowarki, gdy nie są używane - to prosty sposób na oszczędność energii i przedłużenie żywotności urządzeń.

Smartfony, laptopy, smartwatche, słuchawki bezprzewodowe, a nawet rowery elektryczne - wszystkie te urządzenia wymagają ładowania. Nic więc dziwnego, że w naszych domach roi się od ładowarek. Często pozostają podłączone do prądu nawet wtedy, gdy nie są używane. Ale czy to dobry nawyk?

Co dzieje się wewnątrz ładowarki?

Ładowarka przekształca prąd przemienny (AC) z gniazdka w prąd stały (DC), niezbędny do ładowania baterii w naszych urządzeniach. Choć konstrukcja ładowarek może się różnić w zależności od ich przeznaczenia, każda z nich zawiera zestaw komponentów takich jak transformator, układ prostujący, filtry i obwód sterujący. To one zapewniają odpowiednie napięcie i bezpieczeństwo użytkowania.

Jak tłumaczy Glen Farivar, wykładowca z Uniwersytetu w Melbourne, ładowarki pobierają niewielką ilość energii nawet wtedy, gdy nie są używane - to tzw. moc czuwania, znana też jako "moc wampira". Choć dla jednej ładowarki zużycie to jest minimalne, przy wielu urządzeniach w domu może się skumulować, prowadząc do niepotrzebnych strat energii w skali roku.

Nowoczesne ładowarki zostały zaprojektowane tak, by minimalizować to zużycie. Dzięki zastosowaniu inteligentnych układów zarządzania energią potrafią przejść w tryb uśpienia, który znacząco ogranicza pobór prądu.

Czy podłączona ładowarka to zagrożenie?

Zostawianie ładowarki w gniazdku przez długi czas może prowadzić do jej przedwczesnego zużycia, zwłaszcza w przypadku wahań napięcia w sieci elektrycznej. Choć nowoczesne, certyfikowane ładowarki zazwyczaj radzą sobie z takimi skokami, tanie i nieoryginalne modele mogą być bardziej podatne na uszkodzenia, a nawet stanowić zagrożenie pożarowe.

Ekspert ostrzega: jeśli ładowarka robi się nienaturalnie ciepła, wydaje dziwne dźwięki lub wygląda na uszkodzoną - należy ją natychmiast wymienić. Takiego urządzenia nie powinno się zostawiać podłączonego.

Wniosek? Choć nie ma konieczności odłączania każdej ładowarki po każdym użyciu, warto to robić, jeśli jest to łatwe i wygodne. Zwłaszcza gdy chcemy ograniczyć zużycie prądu i zadbać o żywotność urządzenia. Najważniejsze jednak, by korzystać wyłącznie z certyfikowanych i bezpiecznych ładowarek.