Śledztwa w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem oraz podejrzeń zaniżania cen paliw przez płocki koncern mają zostać przejęte przez Prokuraturę Krajową. Jak dowiedział się reporter RMF FM, śledczy z Płocka przygotowali właśnie wnioski w tej sprawie, które trafią do Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

Dlaczego śledztwa mają zostać przeniesione?

Płoccy prokuratorzy chcą, by sprawami zajął się departament przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej z kilku powodów. 

Po pierwsze - na co zwracają uwagę w uzasadnieniu - oba śledztwa dotyczą kluczowych kwestii związanych z bezpieczeństwem państwa. Po drugie uważają, że obie sprawy są niezwykle skomplikowane, zebrano też bardzo obszerny materiał dowodowy. 

Chodzi też między innymi o większe doświadczenie prokuratorów z centrali związane ze śledztwami tego typu. Dodatkowo podkreślono, że obie sprawy budzą duże zainteresowanie opinii publicznej. 

Prokuratura Okręgowa w Płocku planowała powołanie zespołów śledczych w obu postępowaniach. Ta koncepcja jednak się zmieniła. Warto dodać, że w zeszłym tygodniu nieoczekiwanie stanowisko straciła wiceszefowa tej jednostki, która nadzorowała oba śledztwa.

Czego dotyczą śledztwa?

Śledztwo w sprawie podejrzenia zaniżania przez Orlen cen paliw wszczęto 17 stycznia tego roku. Obejmuje ono okres od 1 sierpnia do 31 października 2023 r. Postępowanie ma ustalić, czy poprzez nadużycie uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków przez osoby zarządzające spółką Orlen mogło tam dojść do niezasadnego zaniżenia cen paliw płynnych względem cen rynkowych, a w związku tym do sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w spółce Orlen w nieustalonej dotychczas kwocie.

Postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie połączenia Orlenu z Lotosem płocka Prokuratura Okręgowa wydała z kolei 22 stycznia tego roku. Postępowanie dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu PKN Orlen (po zmianie nazwy w lipcu 2023 r. Orlen - red.), a także inne osoby zajmujące się sprawami majątkowymi tej spółki, w związku z prowadzeniem negocjacji, ustalaniem warunków i podpisaniem umów w sprawie połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos w Gdańsku, a następnie podpisania umów związanych ze zbyciem 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańsk na rzecz Saudi Aramco, czym wyrządzono PKN Orlen szkodę w wielkich rozmiarach w kwocie nie mniejszej niż 4 mld zł. W tym zakresie postępowanie obejmuje okres od początku 2018 r. do 30 listopada 2022 r.

To samo śledztwo ma wyjaśnić też, czy doszło do przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków służbowych w okresie od początku 2020 r. do 30 listopada 2022 r. przez funkcjonariuszy publicznych w związku z nieodpowiednim nadzorem nad procesem połączenia PKN Orlen z Lotosem, w tym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisów ustawy o kontroli niektórych inwestycji i zezwolenie na zbycie 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz Saudi Aramco bez zasięgnięcia rekomendacji lub opinii Komitetu Konsultacyjnego przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czym działano na szkodę interesu publicznego.

Oba postępowania, zarówno w sprawie podejrzenia zaniżania cen paliw przez Orlen, jak również fuzji Orlenu z Lotosem, płocka Prokuratura Okręgowa wszczęła po złożonych tam zawiadomieniach, przy czym w przypadku fuzji wniesione one zostały m.in. przez polityków KO. Za każdym razem przed wszczęciem śledztw przeprowadzono czynności sprawdzające, których przedmiotem były okoliczności podane przez zawiadamiających.

Pod koniec lutego tego roku, już w ramach toczącego się śledztwa obejmującego połączenie Orlenu z Grupą Lotos, w płockiej Prokuraturze Okręgowej powołany został zespół złożony z czterech prokuratorów oraz kilku funkcjonariuszy służb specjalnych. Na utworzenie takiego specjalnego zespołu, zgodnie z obowiązująca procedura, zgodę musiała wyrazić wcześniej nadrzędna Prokuratura Regionalna w Łodzi.

W ostatnim czasie prokurator Monika Mieczykowska, jeszcze jako zastępca prokuratora okręgowego w Płocku, informowała, że także w śledztwie w sprawie zaniżania cen paliw planowane jest powołanie podobnego zespołu prokuratorów i funkcjonariuszy służb specjalnych, natomiast w przypadku pracującego już zespołu w ramach postępowania dotyczącego fuzji z Lotosem, rozważane jest powiększenie jego składu o kolejnych prokuratorów.

W ramach obu postępowań, dotyczących Orlenu, w marcu dokonano przeszukań z udziałem biur koncernu w Płocku, gdzie znajduje się siedziba koncernu oraz jego główny zakład produkcyjny, a także w Warszawie, przy czym w przypadku postępowania w sprawie połączenia z Grupą Lotos przeszukania były przeprowadzone również w biurach na terenie Gdańska, gdzie działa rafineria, w której Orlen ma aktualnie 70 proc. udziałów. W trakcie tych przeszukań zabezpieczono w sumie 73 gigabajty dokumentów w wersji elektronicznej i 2 terabajty korespondencji z poczty elektronicznej.

Ostatnio płocka Prokuratura Okręgowa, w ramach prowadzonych śledztw w sprawie Orlenu, wystąpiła do Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o wydanie dokumentów, które dotyczą zakresu obu postępowań.