Sześcioro licealistów z Walnut Creek w USA ukradło w zeszłym tygodniu króliki z przedszkola. Dla miejscowych przedszkolaków brzmiało to jak słaby żart. Zwłaszcza w okresie wielkanocnym. "Zawsze chroniliśmy króliki przed drapieżnikami, które uważaliśmy za najgroźniejsze dla nich. Nie braliśmy jednak pod uwagę, że zagrozić mogą im licealiści" - powiedziała Christine Muller, dyrektora przedszkola Valle Verde. Winowajcy przysłali do przedszkola list z przeprosinami. Mimo to będą musieli odbyć prace społeczne. Maluchy z przedszkola postanowiły wybaczyć złodziejom.