- Stoję przed wami, bo ubiegam się o urząd prezydenta Polski. Polski, która w XXI wieku ma być państwem nowoczesnym, bezpiecznym i przyjaznym dla obywatela - powiedziała podczas inauguracji kampanii prezydenckiej kandydatka SLD Magdalena Ogórek. Jak podkreśliła, w polityce zagranicznej chce dążyć do uregulowania relacji z Federacją Rosyjską i nie zawahałaby się zadzwonić do Władimira Putina. - Zdecydowanie potępiając rosyjską agresję na Ukrainę chcę powiedzieć, że ja nie wahałabym się odpowiedzieć na depeszę Władimira Putina i podniosłabym słuchawkę, by do prezydenta Federacji Rosyjskiej zadzwonić - powiedziała wywołując głośne owacje na sali. Ogórek zwróciła się również do młodych, którzy "są na wiecznych stażach". Podkreśliła, że taka sytuacja jest niedopuszczalna.