Lokatorzy zniszczonej kamienicy, w której w czwartek (23.10) doszło do wybuchu, pod nadzorem służb będą mogli w piątek (24.10) zabrać z gruzowiska najpotrzebniejsze przedmioty. - Policja weryfikuje, kto będzie mógł wejść do obiektu. Każda z tych osób wejdzie do zabezpieczonych lokali pod opieką strażaków - powiedział mł. bryg. Jacek Szyma, zastępca komendanta miejskiego PSP w Katowicach. Poszkodowani tłumaczą, że po wybuchu musieli się natychmiast ewakuować i nie mieli czasu wziąć ze sobą nawet najpotrzebniejszych przedmiotów. - Wziąłem tylko bluzę, spodnie, założyłem buty, kapcie wziąłem w rękę. Inni nawet w piżamach wychodzili - tłumaczyło jedno z dzieci.