Poziom fali wezbraniowej na warszawskim odcinku Wisły stabilizuje się - o poranku miał 697 centymetrów. Od północy zanotowano jej przyrost jedynie o kilka centymetrów. Wały przeciwpowodziowe skutecznie chronią miasto przed zalaniem. Na Wale Miedzeszyńskim przy Moście Siekierkowskim do korony wału brakuje około dwóch metrów. W 2010 roku podczas powodzi woda sięgała prawie metr wyżej. Ta zapora oddziela Wisłę od Gocławia i Wawra, osiedli na których miesza w sumie kilkaset tysięcy osób. 4 lata temu ta część miasta została podtopiona - tym razem nic jej nie grozi.