„Wraz z papieżem Franciszkiem nadchodzą nowe czasy. To, że Franciszek zrezygnował z bogatych szat papieskich, że nie dał ich sobie narzucić, to, że wystąpił bez pelerynki z gronostajami, w zwykłym krzyżu pektoralnym, znaczy, że nadchodzi nowe. On nawet nie przedstawił się jako papież. On będzie pasterzem diecezji rzymskiej”- mówi ks. prof. Marek Inglot, dziekan Wydziału Historii Kościoła na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Gość Kontrwywiadu RMF FM dziwi się, że „żaden z wcześniejszych papieży nie przyjął imienia Franciszek” i twierdzi, że „nowy papież to papież, który pogodzi moc ze słodyczą”.