Wpadłem tylko na chwilę - zdaje się mówić Maciej Jankowski, który najpierw gorąco wspierał Platformę Obywatelską, a potem zszedł z pokładu firmowanego przez Płażyńskiego, Olechowskiego i Tuska. Czyżby panowie też byli zmienni? Maciej Jankowski był dzisiaj o 8.15 gościem Tomasza Skorego i Konrada Piaseckiego przy Krakowskim Przedmieściu 27.

RMF: Czy pan się lubi angażować w beznadziejne zadania?

Maciej Jankowski: W beznadziejne się nie angażuje ale w takie, które są ryzykowne bardzo chętnie bo to dodaje adrenaliny.

RMF: Marzenie o współpracy z Platformy Obywatelskiej z Unią Wolności, to beznadziejne czy tylko ryzykowne wyzwanie?

Maciej Jankowski: Nie, to ja oceniam szansę na co najmniej 20 procent.

RMF: To malutko?

Maciej Jankowski: To zależy. Bo jak dla mnie to sporo.

RMF: Ale na 20 procent w wyborach czy na 20 procent, że do takiego porozumienia dojdzie?

Maciej Jankowski: 20 procent, że dojdzie do porozumienia w wyborach. Dobrze ułożone całe centrum może mieć 30 procent.

RMF: Nie ma pan wrażenia, że rowy pomiędzy Platformą a Unią są tak głębokie, że nie sposób ich przeskoczyć?

Maciej Jankowski: Nie. To znaczy jest tu błędem, że czasami się powtarza, że ja mediuję. Ja nie mediuję.

RMF: A co pan robi?

Maciej Jankowski: Ja rozmawiam z wieloma ludźmi. Rozmawiam o sensie. Mediowanie to jest dopiero wtedy, kiedy się już dogrywa pomysł polityczny, całą układankę. To jest dla polityków, partyjnych działaczy. Dla mnie jest ważna realizacja samego pomysłu, samego założenia, które pozwoli przebudować państwo.

RMF: Doprowadził pan już do sytuacji, w której profesor Geremek uznał, że pomylił się mówiąc ”Platforma Obywatelska powstała po, to by zniszczyć Unię Wolności” czy jeszcze nie?

Maciej Jankowski: Ja myślę, że to było takie powiedzenie pod wpływem chwili. On nie przypuszczał nawet, że było zadanie Platformy czy coś takiego.

RMF: Rozmawiał pan i z Andrzejem Olechowskim i z Bronisławem Geremkiem. Do spotkania obu panów nie jest pan w stanie doprowadzić?

Maciej Jankowski: Nie, to nie jest jeszcze pora na to. To się buduje zupełnie powoli. To musi być przekonanie i tu właściwie na pewno ogromną rolę mają media, wypowiedzi polityków. Proszę zobaczyć jaki jest sens, że Platforma, Unia, SKL, Forum Dialogu od lat a ODR czyli Obywatele w Darze Rzeczypospolitej wszyscy mówią, że trzeba przebudować państwo dlatego, że nam grozi naprawdę w tej chwili poważny kryzys. Wszyscy mają bardzo zbliżony problem, przynajmniej te założenia programowe. No to dla polityków w odbiorze społecznym to, że mają taki sam pomysł a idą osobno, bo się nie mogą pogodzić to myślę, że w odbiorze społecznym przyniesie im to klęskę i szybko liderzy się dowiedzą, że to będzie klęska.

RMF: Do dla polityków to wzmaga jedynie konkurencję. Platforma z Unią Wolności wydzierają sobie niemal organizacje biznesowe, młodzieżówki?

Maciej Jankowski: To bezsensowne, prawda? Proszę zauważyć, że lubią się ci ludzie z tej strony porównywać swoje działania do działań gospodarczych. Na ogół na świecie w tej chwili jeżeli chodzi o gospodarkę, to mamy fuzję czyli nie walka bezpośrednio o mały kawałeczek rynku i niszczenie się nawzajem ale łączenie się w dużą siłę po to, żeby mieć duży kawał na rynku.

RMF: Ale pan wie, że pan nie jest pierwszym takim „zszywaczem”, który próbował sfastrygować Unię z Platformą Obywatelską. Robił to już Janusz Lewandowski i poddał się?

Maciej Jankowski: No widocznie się szybciej poddaje niż ja, a poza tym ja z Januszem rozmawiałem i to nie jest to, że on zmienił zdanie. Chodziło u Janusza o to, że jego Koło Unii Wolności wymagało od niego jako przewodniczącego Koła żeby przeszedł do Platformy. I on zrobił tak, jak jego Koło żądało, przynajmniej tak to tłumaczył. Ale pomysł na samo centrum nie jest nowy. Dlatego, że to było wyraźnie mówione i programowo i tak, że to musi iść jako duża całość w kampanii Andrzeja Olechowskiego. Bardzo wielu ludzi, ci którzy brali udział w kampanii Andrzeja Olechowskiego, to w tej chwili się czuje zawiedzionych, że oni myśleli o wielkiej sprawie a zrobiła się mała gra.

RMF: Panie pośle, a ma pan wrażenie, że pan fastryguje, zszywa przyszłą koalicję rządzącą czy opozycje, bo na razie to wygląda na to, że to jest dyskusja o tym czy opozycja w przyszłym Sejmie będzie miała 15 czy 20 procent mandatów?

Maciej Jankowski: Ale to jest bardzo duża różnica jaka opozycja jest.

RMF: W opozycji zawsze się można lepiej dogadać.

Maciej Jankowski: Tak ale na to żeby się przygotować do przejęcia władzy, to trzeba być na scenie. Jeżeli myślimy o tym, że trzeba SLD odebrać władzę no i być po kadencji, to już w tej chwili to trzeba robić. Poza tym opozycja, jeżeli jest na 20, 30 procent, to ona ma bardzo poważne znaczenie. Wiele wskazuje na to, że SLD może nie uzyskać takiego wyniku, że da im samodzielne rządzenie i w tym momencie rola opozycji jest bardzo istotna; tym bardziej, że ta opozycja ma przeciwdziałać największym zagrożeniom czyli bezrobocie, rozwój przedsiębiorczości. I tutaj już gra musi być zupełnie otwarta.

RMF: Ja przepraszam bardzo ale jakie to ma znaczenie czy opozycja będzie miała trzy kluby dziesięcioprocentowe w parlamencie, czy jeden trzydziestoprocentowy? Przecież z perspektywy ulicy to są ci sami faceci po prostu, jak myślę oceniają wyborcy i to wszystko. Czy oni się dzielą, czy są połączeni.

Maciej Jankowski: Zaraz, zaraz. Czy będą ci sami faceci, to wybiorą wyborcy dopiero. Dlatego, że na listach i Platformy i ewentualnie innego ugrupowania centrum będą na pewno nowi faceci i nowe panie będą. To już sobie sami ci głosujący mogą ocenić, czy wybierają nowego czy wybierają starego. To już jest w gestii wyborców i na to nikt nie ma wpływu.

RMF: No dobrze, proporcje opozycji czy podzielona czy razem. To ma znaczenie?

Maciej Jankowski: Ma. Dlatego, że jeżeli opozycja jest bardzo konsekwentna, a jeżeli chodzi o przedstawianie własnego programu a nie poświęca się czasu na przybieranie małych targów, a może jeden wejdzie do władzy małej, inny większej. To po prostu jest stara nasza mała gra, która na pewno nie doprowadzi kiedykolwiek do uzyskania przez centrum władzy w Polsce.

RMF: Kiedy rozmawiał pan z Andrzejem Olechowskim, mówił mu pan prosto w oczy, że Platforma Obywatelska to pomysł żeby się załapać, a jej przywódcom uderza woda sodowa do głowy?

Maciej Jankowski: To znaczy o tym, że co pewien czas niektórym widać tą wodę sodową, to oni sami mówią - tylko jeden o drugim. Natomiast my mamy rozmowy bardzo sympatyczne i o sensie.

RMF: I Andrzej Olechowski też ciepło mówi o Bronisławie Geremku i Bronisław Geremek o Andrzeju Olechowskim?

Maciej Jankowski: Jakoś nie słyszałem ostatnio jak o sobie mówili ale proszę pamiętać, że tuż przed wyborami Andrzej Olechowski prowadził rozmowy z profesorem Geremkiem i praktycznie już było to nawet przygotowane do podpisania. Tak samo było z Leszkiem Balcerowiczem. Później ocenili, że inny pomysł jest lepszy i tamten nie był najlepszy rzeczywiście, bo Olechowski jako dodatek do Unii Wolności, to by podbił załóżmy powodzenie Unii wtedy jeszcze cała była, prawda? Z siedmiu procent na dziewięć. Czyli też nic.

RMF: A jak się panu nie uda w tych mediacjach, to co wycofa się pan z polityki. Czy pójdzie pan albo do Platformy albo do Unii?

Maciej Jankowski: Ani do Platformy mnie nie ciągnie, ani do Unii.

RMF: Czyli co w centrum cały czas?

Maciej Jankowski: Nie interesuje mnie w tej chwili działanie partyjne, jako takie. Natomiast oczywiście, jak mi się konsekwentnie będzie nie udawać to wtedy nie będę w polityce.

RMF: W zszywaniu wspiera pana cały czas Janusz Tomaszewski. Mówi o koalicji AWS-Platforma Obywatelska. Myśli pan, że to jest dla pana konkurencja, że to jest wiarygodne? Janusz Tomaszewski jest wiarygodnym zszywaczem?

Maciej Jankowski: Dwie rzeczy są inne. Ja nic nie zszywam..

RMF: Fastryguję..

b>Maciej Jankowski: Nie, nie fastryguję. Ja tylko proponuje dobre rozwiązanie budowy, a nie zszywania.

RMF: A czy z AWS-em jest panu po drodze?

b>Maciej Jankowski: Nie. AWS do tej pary nie pasuje. Dlatego, że AWS swój program - szczególnie w wydaniu związku zawodowego i ZChN, no po prostu jest niemożliwy do pogodzenia ten program z programem dzisiejszej liberalnej przebudowy państwa. Natomiast proszę zauważyć, że tu jest bliżej dzisiejszemu AWS-owi do SLD. To znaczy tak: podatki można troszkę obniżyć ale ulgi, to jak najlepiej zachować, prawda?

RMF: Zależy jeszcze któremu AWS-owi.

Maciej Jankowski: Oczywiście, że któremu gdyż on jest podzielony. Natomiast tu jest to myślenie wspólne AWS i SLD, ze wszystkimi ugrupowaniami obok Unią Pracy, ZChN-em i tak dalej. Państwo - w dalszym ciągu - państwo opiekuńcze, państwo ma się opiekować czyli państwo ma w sumie doprowadzać do klęski.

RMF: Czyli pan już krzyżyk postawił na AWS-ie?

Maciej Jankowski: Na jego sukcesach gospodarczych. Tak samo i na AWS-ie i na SLD.

RMF: A sukcesach politycznych z Januszem Tomaszewskim jako szefem Komitetu Wyborczego?

Maciej Jankowski: Bardzo sprawny facet ale jak się ułożą wewnątrz AWS-u, jaki to będzie podział, to ja nie jestem w stanie prorokować.