Według prezydenta, nie mieliśmy do czynienia z korupcją polityczną – mówi rzecznik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Maciej Łopiński. Jego zdaniem, ujawnienie taśm to element obrony „układu” i atak na rząd PiS.

Mariusz Piekarski: Jaka była reakcja prezydenta? Nie uznaje tego za korupcję polityczną?

Maciej Łopiński: Nie, pan prezydent stanowczo nie uznaje tego za korupcję polityczną. Mówienie o korupcji politycznej jest w ogóle czymś dziwnym w tej sytuacji, dlatego że, jeżeli stroną takich rozmów jest kto inny a nie pani Renata Beger, to zwykle się mówi – sami uczestnicy tych rozmów mówią, że to był dowód brania odpowiedzialności za państwo.

Mariusz Piekarski: Czyli według prezydenta to były zwykłe negocjacje, z tym że strona rządowa w postaci ministra Lipińskiego i ministra Mojzesowicza zachowała się w porządku, bo obaj nic nie obiecali, nic nie zaproponowali wprost.

Maciej Łopiński: Zwykle udział w koalicji większościowej wiąże się ze stanowiskami – to jest normalna sprawa. Te stanowiska są potrzebne nie po to, żeby je zajmować, tylko po to, żeby można było realizować swój program. Zawsze udział w koalicji wiąże się ze stanowiskami. Myślę, że w tym nie ma nic nadzwyczajnego, nie ma w tym nic dziwnego. Przypominam jeszcze raz: inicjatorem tych rozmów była pani Renata Beger. Pani Renata Beger wyraziła w czasie tych rozmów wolę zmiany barw i wyraziła swoje oczekiwania. Zdaniem pana Lipińskiego te oczekiwania nie mogły być spełnione.

Mariusz Piekarski: Prezydent, oglądając to, słysząc, czytając relacje, nie odniósł wrażenia, że stało się cokolwiek złego?

Maciej Łopiński: Pan prezydent nie odniósł wrażenia, że mamy do czynienia z korupcją polityczną.

Mariusz Piekarski: Jakie były w takim wypadku wrażenia pana prezydenta? Co sobie pomyślał, jak ocenił sytuację?

Maciej Łopiński: Zachęcam państwa do wysłuchania jutro wystąpienia pana prezydenta na zjeździe Solidarności w Szczecinie. Tam pan prezydent odniesie się zapewne do aktualnej sytuacji. Rząd PiS jest atakowany przez różne środowiska, rząd PiS jest atakowany dlatego, że ma program, którego realizacja dla wielu środowisk jest groźna, dla wielu środowisk jest niebezpieczna. Wiele środowisk nie może się pogodzić z rozwiązaniem WSI, wiele środowisk nie może się pogodzić z powołaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, upatrując w tym zagrożenie dla siebie. Ja myślę, że ten rząd będzie atakowany jeszcze wielokrotnie.

Mariusz Piekarski: Według pana prezydenta te taśmy to jest obrona układu?

Maciej Łopiński: Dokładnie tak. Mamy do czynienia z obroną układu, którego interesy zostały zagrożone. W istotny sposób zagrożone.