Rośnie poparcie dla SLD. Według najnowszego sondażu Pentora, na Sojusz Lewicy Demokratycznej głosowałoby w listopadzie aż 52 procent Polaków. To o 6 procent więcej niż w październiku. O tyle samo wzrosło poparcie dla AWS - dziś na Akcję głosowałoby 14 procent wyborców. Gościem politycznej kawiarni przy Krakowskim Przedmieściu 27 był lider najpopularniejszej, jak wynika z sondaży, partii czyli SLD - Leszek Miller.

Tomasz Skory. Konrad Piasecki (RMF): Myśli pan, że w Polsce byłoby możliwe zalegalizowanie eutanazji, tak jak w Holandii?

Leszek Miller: Sądzę, ze nie dlatego, że opinia publiczna nie jest skłonna przyjąć takiego ustawodawstwa.

RMF: 51 procent Polaków popiera takie rozwiązania.

Leszek Miller: To bardzo mało. To jest decyzja, która wymagałaby zdecydowanej przewagi zwolenników tej decyzji.

RMF: Pan jest zwolennikiem?

Leszek Miller: To wymaga poważnego namysłu. Z jednej strony rozumiem ludzi dla których ból jest nie do zniesienia. Z drugiej strony, czy to nie będzie zachętą dla lekarzy aby życie ludzkie traktowali mniej poważnie. Jestem trochę za, trochę przeciw.

RMF: Myśli pan, że byłaby to wojna z Kościołem? Nie zaryzykowałby pan takiej wojny?

Leszek Miller: Dlaczego z Kościołem? Kościół zawsze będzie przeciwko eutanazji ale dla takiej decyzji trzeba mieć zdecydowane poparcie opinii publicznej w Polsce. Na granicy pełnego poparcia.

RMF: Na razie takiej inicjatywy, gdyby SLD przejęło przypadkiem władzę, nie należy się spodziewać? Bije się pan z myślami?

Leszek Miller: Sprawa jest bardziej poważna niż się na pierwszy rzut oka wydaje i każdy kto by podejmował tego rodzaju decyzje musi rozpatrzyć wszystkie racje.

RMF: A czy bije się pan z myślami jakich kandydatów na szefa NBP wymieni dziś prezydent czy też może pan już te nazwiska zna?

Leszek Miller: Nie znam. Jestem ciekaw jakie nazwiska wymieni pan prezydent.

RMF: Przecież rozmawialiście z prezydentem na ten temat?

Leszek Miller: Dość ogólnie.

RMF: Pan prezydent powiedział podobno SLD, że jeśli wokół jakiego kandydata będzie większość, to on wskaże tego kandydata. Sugerował, że będzie to Leszek Balcerowicz.

Leszek Miller: Nie wiem. Mnie prezydent nie przedstawiał żadnej kandydatury.

RMF: Ale wie pan, że wśród tych kandydatów Marek Belka się nie znajduje?

Leszek Miller: Nie wiem. Prezydent nie przedstawiał żadnej kandydatury. Mama nadzieję, ze stanie się to dziś.

RMF: Leszek Miller popierający w sejmowym głosowaniu Leszka Balcerowicza. Czy to czarny sen?

Leszek Miller: Jedyną osobą uprawnioną do zaprezentowania kandydata na fotel NBP, to jest prezydent. Dopóki on tego nie uczyni, ja nie będę tego komentował.

RMF: Ale czy Leszek Miller poparłby Balcerowicza?

Leszek Miller: Jeżeli prezydent wskaże Balcerowicza, to zajmę w tej sprawie stanowisko. Póki tego nie uczyni, proszę nie oczekiwać, że będę go wyprzedzał. Wszyscy kandydaci są doskonali ale sądzę, że nie od rzeczy byłoby rozważenia, że by to był kandydat nie związany z żadnym ugrupowaniem politycznym. Stanowisko szefa NBP nie wymaga uwikłania w bieżącą politykę. To musi być człowiek, który zna się na finansach publicznych, administrowaniu.

RMF: Ale takich ludzi trudno atakować i trudno popierać.

Leszek Miller: Proszę zważyć jak było z panią Gronkiewicz – Waltz. Była ona przedstawiona dwukrotnie przez pana prezydenta Wałęsę i była osobną nieznaną. Dziś bardzo wysoko ją cenią specjaliści od finansów publicznych.

RMF: Teraz trochę historii. Pamięta pan kto w Polsce przegłosował ustawę o powstaniu kas chorych?

Leszek Miller: SLD, PSL.

RMF: A kto wprowadził koordynatora do spraw służb specjalnych?

Leszek Miller: Też SLD, PSL.

RMF: I teraz po dojściu do władzy chcielibyście to wszystko odkręcić? To co cztery lata uchwaliliście?

Leszek Miller: Owszem nasza koalicja przegłosowała wariant kas chorych ale koalicja AWS – UW popsuła tamte rozwiązania. M.in. poprzez to, że bardzo obniżyła składkę na kasy chorych, z 10 procent do 7,5. Nie mówiąc o innych zmiana, które koalicja wprowadziła. To nie jest ta sama ustawa, która została uchwalona w styczniu w 1997 roku.

RMF: Tak samo się stało z koordynatorem ds. służb specjalnych?

Leszek Miller: To rozwiązanie jest o tyle wadliwe, ze są dwie osoby, które ponoszą konstytucyjną odpowiedzialność za pracę służby specjalnych: premier i minister koordynator. To nie jest dobre i po pewnym czasie trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Tu musi być większa czytelność i przejrzystość. Uważamy, że można ten system zmienić przez szukanie lepszych rozwiązań.

RMF: Ale czy to nie jest tak, że postrzeganie urzędu wam trochę przyćmiewa postrzeganie osoby Janusza Pałubickiego?

Leszek Miller: nie. Uważamy, że nic nie jest tak dobre żeby nie było jeszcze lepsze. Proszę nie mieszać pana Pałubickiego. Tu chodzi o to, żeby nie mieszać, żeby zlikwidować tę podwójną zależność służb i przeprowadzić reformę tych służb oddzielając wywiad od kontrwywiadu, tworząc agencję wywiadu i bezpieczeństwa. Obie instytucje powinny być podporządkowane premierowi.

RMF: Janusz Pałubicki mówi, że to co mówią pańscy koledzy o jakichś szukaniach haków, prześladowaniach, to są po prostu bzdury i brednie.

Leszek Miller: Janusz Pałubicki jeszcze niedawno mówił, że w jednostce GROM jest bagno. A potem chyłkiem i tylnymi drzwiami się z tych stwierdzeń wycofywał. Nie po raz pierwszy Pałubicki daje świadectwo, że nie wie co mówi.

RMF: Śledzą pana czy nie?

Leszek Miller: Jeśli tak, to mam nadzieję, że robią to profesjonaliści czyli tacy, że tego nie widzę.

RMF: Czuje pan, że ktoś „szyje” prowokację”?

Leszek Miller: Jeżeli panowie chcą zapytać mnie czy będzie dalszy ciąg wywiadu posła Zemke, to odpowiadam, że będzie.

RMF: Jaki to będzie dalszy ciąg?

Leszek Miller: Cierpliwości

RMF: Nie możemy być cierpliwi. To jest podważanie działalności UOP.

]Leszek Miller: To jest granie państwem. Jeżeli rozmaite służby zamiast wykonywać swoje konstytucyjne obowiązki, są wikłane w walkę polityczną, to jest granie państwem.

RMF: Jeżeli, bo nie mamy takiej pewności a panowie tego nie udowodnili.

Leszek Miller: A inwigilacja prawicy, a prowokacja przeciwko Józefowi Oleksemu, a proces lustracyjny Aleksandra Kwaśniewskiego....

RMF: To przecież sąd prowadzi lustrację?

Leszek Miller: A kto mu dostarcza materiały? Dlaczego sąd lustracyjny orzekł, ze część tych materiałów w ogóle nie ma żadnego związku z procedurą lustracyjną.

RMF: Pan jest też przeświadczony, że UOP szuka haków na lewicę, prowokuje?

Leszek Miller: Oczywiście. Dlatego, że UOP jest silnie upolityczniony i uwikłany w walkę polityczną która dzieje się w Polsce

RMF: Ma pan jakich dowód?

Leszek Miller: Wszystko w swoim czasie.

RMF: Ale czy ma pan jakiś dowód?

Leszek Miller: Wszystko w swoim czasie.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa