"Przestawka” czyli nieoczekiwana zmiana miejsc w polskiej polityce sprawia, że nawet wytrawni obserwatorzy tracą chyba orientację. O nagłych i nieoczekiwanych ruchach na naszej scenie politycznej rozmaiwają Lena Kolarska -Bobińska i Paweł Śpiewak, których w warszawskim studiu gościła Barbara Górska.

Barbara Górska: To co się do niedawna wydawało niemożliwe może być od dzisiaj realne, bo po raz pierwszy ktoś powiedział, że koalicja UW z SLD jest możliwa. Czy istotnie jest pana zdaniem?

Paweł Śpiewak: Możliwa jest w tym sensie, że SLD jest gotowa wejść w tą koalicję. Nawet wręcz byłaby zachwycona taką koalicją. Natomiast pytanie jest teraz podstawowe, czy UW jest gotowa do takiej koalicji. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że nie jest gotowa do wejścia do takiej koalicji. Nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę, że pierwszym skutkiem i najważniejszym skutkiem powstania tej tak zwanej platformy, zwanej przez profesora Geremka platformą węglową, będzie z pewnością przesunięcie się UW w kierunku lewa.

Barbara Górska: Podobne zdanie mają właśnie odchodzący z UW liberałowie. Oni także mówią, że została ta partia zredukowana oto do lewej nogi, czy pani też ma takie wrażenie?

Lena Kolarska – Bobińska: Sposób w jaki pani zadała pytanie i także odpowiedź kolegi była taka, kto z kim, czy ten to dopuści, czy tamten to dopuści, czy ten się obrazi, czy ten... Można pytanie zupełnie inaczej też postawić, jakie problemy stoją przed Polską i zadania, i jakiego typu rządów potrzebuje Polska w ciągu najbliższych lat, w momencie wchodzenia Polski do UE.

Paweł Śpiewak: Świetne pytanie. Uważam, że to jest zasadnicze pytanie.

Lena Kolarska – Bobińska: I jeśli tak zadamy pytanie, zupełnie inaczej odpowiemy na to pytanie. Dlatego, że UW może czegoś nie chcieć, może się obrazić, w sytuacji kiedy pytanie będzie postawione tak. Potrzeba całkowitej mobilizacji społeczeństwa, potrzeba szybkiego wzrostu gospodarczego. Mamy bardzo trudną sytuację. W ciągu najbliższych kilku lat, ekonomicznych i społecznych, bo rośnie bezrobocie i trzeba dostosować prawo, trzeba zrestrukturyzować wieś, górnictwo, hutnictwo i to wszystko w sytuacji, kiedy aparat społeczny jest coraz mniej sprawny. Jeśli tak postawimy sprawę i zapytamy, kto z nami chce rządzić. I wtedy mogą być różne układy, nie tylko sama UW, mogą być szersze mogą być szersze koalicje. Można sobie wyobrazić różne typy rządów.

Paweł Śpiewak: Są potrzebne bardzo konkretne pomysły, bardzo konkretne programy. To znaczy jak rozwiązać, nie problem lewicowo – prawicowy, tylko problem realny służby zdrowia. Co oni mają wymyślić w kwestii naszego samorządu? Co mam zaproponować w kwestii oświaty, czy znowu kolejną fundację, którą funduje UW przez lata w gruncie rzeczy ignorująca kwestię oświaty i lekceważąca kwestię nauki. Czy też oni mają jakąkolwiek propozycję. Czy też, ogłasza się powołanie platformy, czyli, że trzech panów się zebrało i dają sygnał, jak dzieci na podwórku, no przecież było tak, kto włoży palec pod budkę. No i się zbierają i wkładają ten palec pod budkę. A o co im chodzi w gruncie rzeczy? Każdy z nich ma swoją biografię polityczną i wcale to nie jest biografia, która daje mi taka jednoznaczną odpowiedź. Co oni mają zamiar zaproponować?

Barbara Górska: Być, może rewolucję konserwatywno - liberalną. Odchodzący z UW liberałowie mówią, że już nie ważne są podziały. Dla ludzi zaczynają się liczyć tak naprawdę programy. I właściwie nie ma dziś na kogo głosować taki wyborca, który przekonany jest do wartości liberalnych i konserwatywnych.

Lena Kolarska – Bobińska: Taki wyborca nie ma w tym sensie, że te ugrupowania, które są, mogą mu wydawać się niesprawne. Mogą mu się wydawać, ze się w pewnym sensie przeżyły, ze nie realizują swoich celów i są nieefektywne. Ma prawo myśleć, one są nieefektywne. Tylko pytanie jest takie czy wprowadzenie nowego ugrupowania zrealizuje ten cel i zwycięstwo nad lewicą.

Paweł Śpiewak: Zwycięstwa nad lewicą na pewno nie będzie, to nie ulega wątpliwości. Nie ulega żadnej wątpliwości, że SLD wygrywa wybory.

Lena Kolarska – Bobińska: Ale czy nie będzie czasem nowego rozdania w przyszłych wyborach. Czy nie będzie jakiegoś takiego ruchu, czy mamy w tym momencie do czynienia z wyłanianiem się czegoś nowego?

Paweł Śpiewak: Szczerze? Uważam, że łatwo odpowiedzieć na takie pytanie. No to są panowie, którzy nie są w czołówce życia politycznego. Olechowski zdradzał wszystkich, odchodził od wszystkich. Był aktywnym funkcjonariuszem służb specjalnych. Był po stroni PRL, zasiadał po stronie PZPR, potem był w BBWR, potem popierał Wałęsę, a potem się wypiął na Wałęsę. My wiemy jedną rzecz, każdy z nich ma bogatą biografię i żadna biografia nie gwarantuje nam w tej chwili tego, że są to ludzie budzący całkowitą wiarygodność.

Barbara Górska: W epoce uprawiania futurologii politycznej chciałabym zapytać państwa, czy dojedzie w tej sytuacji do przyspieszonych wyborów parlamentarnych? Czy jest szansa aby wybory były wcześniej?

Paweł Śpiewak: No jest szansa, ale na 80%, ja bym obstawiał, że wybory będą w terminie jesiennym. Dlatego, że najbliższy termin, gdyby był wiosenny byłby, koniec maja – jest to bardzo mało czasu. Czyli możemy się raczej spodziewać, że wybory będą w październiku. I to jest być może największy problem tej platformy. Paradoksalnie im później wybory tym gorzej dla nich. Dlatego, że teraz oni mogą jechać na takim łatwym kredycie, takim prostym kredycie wiarygodności, który nie musi się uwiarygodniać. Natomiast wtedy, wszystkie te partie, które będą konkurować w ramach tego samego pola, zaczną też – i to chyba będzie najbardziej pozytywny skutek pojawienia się platformy – to zmusi do mobilizacji umysłowej, intelektualnej, politycznej UW, SLD, SKL i po części całość AWS.

Lena Kolarska – Bobińska: Badania wykazują, ze to nowe centrum, tak naprawdę to są wyborcy o skłonnościach, o pogladach powiedziałaby ze środowisk lewicowych – z małych miast, młodzi ludzie, którzy pytani co pan myśli odpowiadają – no ja raczej mam centrowe nastawieni. Są tak naprawdę wyborcami centero-lewicy

Barbara Górska: Mam centrowe nastawienie, dlatego głosowałem na Kwaśniewskiego.

Paweł Śpiewak: Tak, i dlatego te partie, które mówią, jakie duże jest centrum, a są to partie centro-prawicowe w tym sensie przeszacowują swój elektorat w tym właśnie sensie. Jeżeli rzeczywiście UW przesunie się troszeczkę na lewo, to prawicowe-centrum, jaka tu skrótowo mówimy, zajmie ta platforma cyfrowa, to można podejrzewać, że AWS będzie ulegał radykalizacji, ku treścią takim narodowo-patriotyczno religijnym. Czyli w tym momencie głos uzyskają ludzie pokroju posła Zająca czyli ZChN. To w tym efekcie nastąpią skutki uboczne powstania platformy węglowej, które są chyba nawet ważniejsze niż sam fakt powołania tej instytucji.