RMF: Jakie stanowisko jest szczytem pańskich marzeń po wyborach?

Donald Tusk : Nie przewiduje zajęcia istotnego, czy to państwowego czy parlamentarnego stanowiska

RMF: Czyli będzie pan jak Andrzej Olechowski stał z boku i przyglądał się co się będzie działo?

Donald Tusk : Nie sądzę, że będę kandydował i mam taką ambicję myślę, że to jest zdrowa ambicja, żeby kilka lat poświęcić szlifowaniu tego głównego przesłania ideowego i programowego Platformy, bo wiem, że za chwilę o tym będziemy rozmawiali. Będzie to ruch na tyle żywiołowy i spontaniczny - tak sądzimy po pierwszych reakcjach ludzi, że tym istotniejsze będzie przekonywanie siebie i innych do bardzo klarownych zobowiązań.

RMF: Im z wyższego stanowiska się szlifuje, tym lepiej ten szlif wychodzi.

Donald Tusk: Różnie z tym jest.

RMF: Szef partii - na przykład szef Platformy Obywatelskiej......

Donald Tusk : Maciej Płażyński będzie tak długo, jak trójka będzie o tym decydowała. Będzie liderem tej frakcji, tej grupy parlamentarnej, która wyłoni się po wyborach i zacznie de facto budowę partii politycznej.

RMF: I kandydatem na premiera, jak dowiedzieliśmy się ostatnio też będzie?

Donald Tusk : Tak będziemy chcieli chociaż to będzie...

RMF: To kim będzie Donald Tusk ?

Donald Tusk : Każdy powinien umiejętnie dbać o siebie w życiu.

RMF: Andrzej Olechowski zadbał o siebie zapowiadając, że nawet się do Platformy nie zapisze jak będzie ona już partią. To jest potężna różnica między zachowaniami liderów. Jeden ma być wszystkim, drugi niczym, a trzeci szlifierzem?

Donald Tusk : My nie jesteśmy klonami jakiegoś jednego polityka. Trudno się dziwić, że każdy z nas ma być może różne wybory życiowe i różne plany. Ja sądzę, że dla nikogo nie jest tajemnicą, że Andrzej Olechowski podejmie ponownie próbę startu w wyborach prezydenckich za cztery lata.

RMF: Czy będzie kandydatem Platformy? Może na to liczyć?

Donald Tusk : Gdyby się decydował to byłoby to naturalne. To jest za cztery lata; wydawałoby mi się to bardzo oczywiste. Maciej Płażyński ponieważ we dwóch z Andrzejem Olechowskim uznaliśmy w ułamku sekundy, co też jest dobrym rekordem jak na polskie standardy, że to jest wymarzony lider parlamentarny dla Platformy i on się z tym może nie zgodził ale przyjął.

RMF: Nie miał innego wyjścia. A pan pozostaje tak jak, pan powiedział kiedyś Super Ekspresowi: „Jeśli mowa o władzy to myślę o mojej żonie”. Żona zabroniła zostać kimś istotnym w Platformie?

Donald Tusk : Nie moja żona ma tak duży dystans do polityki mówi, że to jest twoja sprawa i jeśli o coś dba to o to żebym był możliwie często w domu. To też nie jest zawsze łatwe.

RMF: A pamięta pan jak Maciej Płażyński odpowiedział na pytanie. Co robi najczęściej w męskim gronie?

Donald Tusk : Nie.

RMF: Tam była taka odpowiedź, że rozmawia o d... potem były trzy kropki i Maryny. Myślę, że w ten sposób się nie wypracuje na przykład programu Platformy?

Donald Tusk : Może my nie jesteśmy takie męskie grono. Ja zauważyłem przynajmniej jak na moje przyzwyczajenia że rozmawiamy ze sobą - myślę o trójce Płażyński, Olechowski, z niezłymi skutkami. O Marynie nie rozmawialiśmy jak do tej pory. Może jak wygramy wybory, czy po wyborach parlamentarnych przyjdzie chwila i może ten temat się pojawi.

RMF: Szczerze mówiąc spodziewaliśmy się, że się pan obruszy, że my tak o te stanowiska pytamy. A pytamy o nie dlatego, że głównie tym zajmuje się ostatnio Platforma Obywatelska. Znaczy głównie o sposobie wyłaniania elektorów, kandydatów, pełnomocników. Nie pora by się zająć programem. Bo to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu?

Donald Tusk : W sposób oczywisty nie rozmawiamy o stanowiskach bo Platforma Obywatelska z różnych powodów nie rozdaje stanowisk. Jeśli chodzi o wybór pełnomocników wybraliśmy ludzi w województwach i powiatach. Wybierają się ci ludzie do ciężkiej pracy, bo za to nie ma ani złotówki. Za to będzie tylko odpowiedzialność z ilości deklaracji.

RMF: Ale program?

Donald Tusk : My mamy wewnętrzną zasadę. Ja właściwie łamie trochę słowo, które sobie daliśmy, że nie będziemy o tym publicznie mówić, ale tak naprawdę zasadą z wyjątkami. Zasadą będzie, że jeśli ktoś chce być pełnomocnikiem nie może być kandydatem i proszę mi wierzyć my nie mamy wewnętrznej potrzeby rozmawiania o stanowiskach. Mamy wewnętrzną potrzebę rozmawiania o procedurach. Uczestniczymy w procesie tworzenia się pewnego ruchu, który przekształci się po wyborach w partię polityczną do którego ludzie podeszli z niespodziewanym także dla nas entuzjazmem. On obejmuje w skali kraju dziesiątki tysięcy ludzi i musimy znaleźdź procedury, żeby nadać temu elementarny kształt.

RMF: Panie marszałku, ale na razie to wygląda tak jakbyście mówili: organizujemy pospolite ruszenie a jak zwyciężymy to się zastanowimy. Po co?

Donald Tusk : Pospolite ruszenie w najlepszym tego słowa znaczeniu. Ludzie zwykli się ruszyli i to bardzo nas cieszy. Co do programu ja nie pierwszy raz jestem przywoływany do tablicy w sprawie programu i zawsze trochę się dziwie, bo mam autentyczną satysfakcję. że pierwsze zobowiązania Platformy po pierwsze są czytelne bardzo konkretne i już przyniosły efekty.

RMF: Bardzo uniwersalne, bo większość partii może się bez skrupułów podpisać pod tym.

Donald Tusk : Na pewno. No to dlaczego panowie nie spytacie, nie Tuska z Platformy, tylko dowolnego lidera innej partii politycznej, dlaczego tak naprawdę chce pieniędzy podatnika na finansowanie partii politycznej.

RMF: Twierdzi, że chce ukrócić w ten sposób korupcję.

Donald Tusk : To spytajcie wszyscy razem. Wczoraj byłem świadkiem nie powiem w jakim radiu, bo to konkurencja, rozmowy szefa patii SLD, szefa patii Unii Wolności, szefa partii SLK i oni trzej tłumaczyli, że muszą dostać pieniądze z budżetu państwa, bo jest potworna korupcja w ich partiach. To spytajmy wspólnie o szczegóły.

RMF: Jeszcze dwa miesiące temu członek zarządu Unii Wolności też mógłby troszkę o tych szczegółach powiedzieć. Rządził pan Unią Wolności, czy współrządził. Czy pan dzisiaj nie pamięta?

Donald Tusk : Szkoda, że nikt rok temu mi tego nie powiedział, bo być może losy tej partii toczyłyby się inaczej.

RMF: Czyli nikt nie wiedział panu? Był pan dzieckiem, które nie wie co się dzieje w Unii Wolności?

Donald Tusk : Przepraszam, ale nie dokuczajmy sobie ja tylko powiem jedno: jeśli politycy i liderzy patii mówią, że korupcja w patiach politycznych szaleje i dlatego muszą dostać pieniądze od podatnika, to ja uważam, że jest to pełne hipokryzji i obłudy, bo albo są odpowiedzialni za tą korupcję jako szefowie patii, albo po prostu szukają nie za bardzo mądrych argumentów po to żeby mieć więcej kasy.

RMF: Rozumiem, że przeskoczył pan na podwórko, które jest dla pana wygodniejsze?

Donald Tusk : Pytaliście panowie o program. My będziemy mieć gotowy jak każda inna partia, osiem tomów programu, które nikt nie czyta, nikt nie rozumie i nikt nie wykonuje. Prawdziwa partia polityczna powinna mieć program czytelny z którego naprawdę można rozliczyć po kilku latach.

RMF: Panie marszałku to cytat: „Platforma Obywatelska to nie jest pomysł, żeby coś dla kraju zrobić, to jest pomysł, żeby się załapać, gra o mały interes„ Tak mówi o was Maciej Jankowski, jeden z twórców sukcesu Andrzeja Olechowskiego. Nie niepokoi to pana?

Donald Tusk : To przykre dla nas.

RMF: Przykre i co ?

Donald Tusk : To jest problem Macieja Jankowskiego.

RMF: A Donalda Tuska nie? Kiedy mówi, że woda sodowa wam uderzyła do głowy to też nie jest problem?

Donald Tusk : Nie mam takiego poczucia, ale każdy ma prawo do własnej oceny. Dla bardzo wielu ludzi Platforma będzie czymś przykrym, dla wielu czymś bardzo fajnym i sympatycznym.

RMF: Drążąc nadal temat programowy czy pan nadal podtrzymuje opinię, że aborcji nie powinno się przeciwstawiać zakazami prawno-karnymi Platforma pomoże SLD w liberalizacji ustawy aborcyjnej?

Donald Tusk : Nie będziemy ruszali ustawy aborcyjnej. To poważne piekło jakie przechodziliśmy przez długie lata zostało zakończone ustawą. Lepszą, gorszą - można dyskutować. Uważamy, że sprawa jest załatwiona definitywnie co wcale nie znaczy idealnie.

RMF: A w likwidacji Senatu pomożecie Sojuszowi ?

Donald Tusk : Ten pomysł, który zbulwersował opinię publiczną przeze mnie zgłoszony dwa lata temu polegał na dostosowaniu Senatu do nowego podziału administracyjnego kraju, ponieważ Senat w idei miał być równie reprezentacją wojewódzką, więc ja zaproponowałem i podtrzymuje tę propozycję, żeby pomyśleć o dużo mniejszym Senacie 16 lub 32-osobowym dostosowanym do ilości województw.

RMF: W tym sensie dogadani jesteście z panami Płażyńskim i Olechowskim?

Donald Tusk : Nie i dlatego nie robimy z tego programu Platformy, bo tego tematu jeszcze nie ruszyliśmy.

RMF: Ostatnie pytanie, bo wydarzeniem tego tygodnia chyba będzie proces lustracyjny Janusza Tomaszewskigo. Już środę ogłoszenie wyroku.

Donald Tusk : Mam inne zdanie. Wydarzeniem tygodnia będzie to co dzisiaj się stanie w Lahti.

RMF: No tak, to będzie wydarzenie sportowe z konsekwencjami politycznymi pewnie też. Ale co z Januszen Tomaszewskim przyjąłby pan go do Platformy czy nie?

Donald Tusk : Mam w imieniu Platformy obowiązek rozmawiać z wieloma politykami, będę rozmawiał także z panem Januszem Tomaszewskim. Jeśli będzie miał taką ochotę i raczej będzie i to jest kolejny dobry skutek idei prawyborów wewnątrz z patii politycznej. Proponowałbym wszystkim ludziom aktywnym polityką i zwykłym obywatelom, żeby takim procedurom prawyborów u siebie w powiecie się poddali.

RMF: Januszowi Tomaszewskimu też to pan zaproponuje?

Donal Tusk : Tak.

RMF: Czyli nie wyklucza pan tego, że przyjmie go pan do Platformy?

Donal Tusk : Nikogo właściwie nie wykluczamy kto jest elementarnym przyzwoitym człowiekiem i podziela program Platformy. Jeśli Janusz Tomaszewski a tak mówią nasi wspólni znajomi jest entuzjastą podatku proporcjonalnego tego płaskiego i niskiego to znaczy, że może coś z tego być.

foto Marcin Wójcicki RMF FM Warszawa