Decyzja o niekandydowaniu Tuska w wyborach prezydenckich była z nami konsultowana - powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM Eugeniusz Kłopotek. Poseł PSL zaznaczył, że premier "wyskoczył" z planem gospodarczym tak ni w pięć, ni w dziewięć. Podkreślił, że Platforma bez wsparcia ludowców nie jest w stanie skutecznie rządzić.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Eugeniusz Kłopotek: Naturalnym kandydatem jest Komorowski, ale musi zrezygnować z funkcji marszałka Sejmu

Konrad Piasecki: Panie pośle, jesteście oficjalnie obrażeni na koalicjanta?

Eugeniusz Kłopotek Nie, wie pan, my tak szybko się nie obrażamy, ale lekko poirytowani jesteśmy.

Konrad Piasecki: Bojkot wielkiej gali prezentacji zamierzeń rządu wygląda jak demonstracja obrazy.

Eugeniusz Kłopotek Nie, bez przesady. Kilku tam naszych ministrów było, oczywiście że…

Konrad Piasecki: Ale tych najważniejszych nie było. Nie było Waldemara Pawlaka?

Eugeniusz Kłopotek Szefa nie było. Ale jeśli został zaskoczony tym, że nagle pan premier wyskakuje, mówię to celowo, z takim planem ni w pięć ni w dziewięć, nieuzgodnionym przede wszystkim z partnerem koalicyjnym, to się nie ma co dziwić, że nagle to tak wychodzi. W odbiorze zewnętrznym też to dziwnie wygląda.

Konrad Piasecki: Ale powie pan otwarcie - tak to był bojkot, czy będzie pan ściemniał, że Pawlak miał urlop, że go noga bolała, nie mógł przyjść?

Eugeniusz Kłopotek Nie. Ja powiem tak - tu trzeba zapytać po pierwsze premiera Pawlaka, a po drugie proszę zauważyć, pod tym planem nie ma podpisu premiera Tuska. Tam jest Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. A tak naprawdę z tego planu wychodzi duch głównego księgowego budżetu państwa, ministra Rostowskiego i oczywiście ministra Boniego.

Konrad Piasecki: Czyj to jest dzisiaj plan ? Koalicji, rządu czy Kancelarii Premiera?

Eugeniusz Kłopotek Ja powiem w ten sposób, idąc w ślad pana premiera: jest to autorski plan premiera Tuska.

Konrad Piasecki: A gdyby pan miał określić stosunek PSL do koalicjanta, po tym co się stało?

Eugeniusz Kłopotek Koalicjancie popraw się! Dosyć już tego typu listów, niespodzianek i potem my musimy świecić oczyma. Jeżeli coś nie gra, to lepiej usiąść i pogadać. A jeżeli już naprawdę nie można porozmawiać, to zawsze są jakieś rozwiązania. Natomiast wracając do tego planu. Jest tam kilka elementów wartych rozważenia, wartych poparcia nie tylko przez PSL, ale również przez opozycję na przyszłość.

Konrad Piasecki: Ciekawe było to, co pan powiedział - zawsze są jakieś inne możliwości i rozwiązania. Czyli jakie?

Eugeniusz Kłopotek Na końcu jest zawsze wyrok wyborczy.

Konrad Piasecki: Ale zbliżamy się wielkimi krokami do wyroku wyborczego? Po tym, co się stało w zeszłym tygodniu?

Eugeniusz Kłopotek Już się zbliżamy, bo za chwilę mamy samorządowe, prezydenckie, a później będą parlamentarne a może odwrotnie.

Konrad Piasecki: Ale nie, pytam inaczej. Czy to poczucie lekceważenia i pomijania, które - jak rozumiem - w PSL-u jest silne dzisiaj…

Eugeniusz Kłopotek Nie, panie redaktorze.

Konrad Piasecki: …może doprowadzić do zerwania koalicji?

Eugeniusz Kłopotek Widzi pan. Bardzo często, jak ja krytykowałem naszego partnera koalicyjnego, za niektóre poczynania, to od razu pojawiało się w nagłówkach: "Kłopotek chce zerwać koalicję". Nie, Kłopotek jest ostatnim, który chciałby zerwać te koalicję. Natomiast, żeby ona mogła dalej spokojnie funkcjonować albo w miarę skutecznie rządzić, tak jak premier chciał do 2015 roku, to te wzajemne relację muszą ulec poprawie. A jeśli nie, jeśli np. nie można prowadzić dialogu, nie można uzgadniać kompromisowych rozstrzygnięć, to wtedy, trudno, trzeba oddać się woli wyborczej.

Konrad Piasecki: Rozumiem, że dzisiaj jest tak, jak mówią politycy Platformy: pofikacie, pofikacie i się wszystko rozejdzie po kościach?

Eugeniusz Kłopotek Problem polega na tym, że niektórzy politycy Platformy, sobie to troszeczkę lekceważą. Ale również są tacy politycy Platformy, którzy uważają, że jednak rację mamy my, że nie wolno w ten sposób postępować. Bez naszego wsparcia Platforma nie jest w stanie skutecznie rządzić.

Konrad Piasecki: A jest tak, że jak Platforma będzie chciała zreformować KRUS i opodatkować najbogatszych rolników, to wasze fikanie zamieni się w kopanie?

Eugeniusz Kłopotek Nie. Jak pan zauważył…

Konrad Piasecki: Znaczy, nie macie nic przeciwko temu?

Eugeniusz Kłopotek Nie, proszę bardzo. Tyle tylko, że np. w tym planie jest tylko jeden ogólnik, że najbogatsi rolnicy mają płacić większą składkę, ale z tego tytułu mają też mieć większą emeryturę. Nie ma szczegółów, przejdźmy do szczegółów. Bo proszę zauważyć 83 procent polskich gospodarstw, są to gospodarstwa poniżej 10 hektarów. Tam jeszcze dowalić?

Konrad Piasecki: Rozumiem, że dobicie, czy opodatkowanie ma dotyczyć tych większych i bogatszych? Przeciwko temu nic nie macie?

Eugeniusz Kłopotek: Nie. Jesteśmy otwarci.

Konrad Piasecki: Reforma KRUS-u też może być?

Eugeniusz Kłopotek: W tym kontekście tak. Ewolucyjna reforma KRUS-u oczywiście, że tak.

Konrad Piasecki: Ucieszył się pan z czwartkowej decyzji premiera o niekandydowaniu? To pomaga czy przeszkadza koalicji?

Eugeniusz Kłopotek: Na pewno wielu z nas zaskoczył. Mnie po części też, bo jednak uważałem, że powinien ciągnąć ostro do końca. Natomiast, jeżeli człowiek na spokojnie, na chłodno sobie to wszystko przekalkuluje i przemyśli, to miał sporo racji i argumentów. Jeden argument mi się nie podobał.

Konrad Piasecki: Który?

Eugeniusz Kłopotek: Deprecjonowanie urzędu prezydenta RP.

Konrad Piasecki: Mówi pan: "zaskoczył nas, ale tylko trochę", to znaczy, że wiedzieliście, jakie ma plany?

Eugeniusz Kłopotek: Jak pan wie, PSL jest zawsze gotowe na wszystko. Oczywiście premier na ten temat rozmawiał z premierem Pawlakiem, przewodniczącym Żelichowskim.

Konrad Piasecki: Pytał ich o zdanie? Prosił o radę?

Eugeniusz Kłopotek: Pytał o zdanie. Premier Pawlak uważał, że nie powinien kandydować, że rzeczywiście powinien ciągnąć ten rządowy wózek. Natomiast przewodniczący Żelichowski mówił, że powinien.

Konrad Piasecki: Nie boi się pan, że teraz Tusk wielki reformator z wielkimi planami na przyszłość trochę wam przykręci koalicyjną śrubę?

Eugeniusz Kłopotek: Co tu może przykręcić? Przecież od nas wiele zależy.

Konrad Piasecki: No właśnie, wiele od was zależy, wobec czego będą wam przykręcać śrubę, żebyście byli bardziej pokorni?

Eugeniusz Kłopotek: Nie ma takiej możliwości, żebyśmy byli bardziej pokorni. Na pewno będziemy bardziej roztropni, jesteśmy odpowiedzialni i dlatego dobre pomysły będziemy popierać, złych czy - przepraszam - głupich pomysłów, nie będziemy żyrować.

Konrad Piasecki: Tusk nie kandyduje, Pawlak nie kandyduje, to może jakiegoś wspólnego kandydata znajdziecie, skoro ambicje liderów zostały schowane do kieszeni?

Eugeniusz Kłopotek: Kiedyś pojawiały się takie sygnały, ale każda partia, które chce skutecznie uczestniczyć w życiu publicznym i politycznym powinna wystawiać w takich wyborach własnego kandydata. Najprawdopodobniej tak będzie tym razem.

Konrad Piasecki: Czyli kandydat PSL-u musi być z PSL-u?

Eugeniusz Kłopotek: Tak jest.

Konrad Piasecki: A Komorowski, Sikorski to nie są kandydaci, którzy mogliby się doczekać waszego poparcia. Jak nie w pierwszej, to w drugiej turze?

Eugeniusz Kłopotek: W drugiej turze nawet wielkie apele nie pomagają, bo i tak wyborca tajnie głosuje jak chce. Ja w takie apele nie wierzę.

Konrad Piasecki: Komorowski ma działkę, Sikorski ma dworek - prawie jak rolnicy.

Eugeniusz Kłopotek: Wydaje się, że dzisiaj naturalnym kandydatem po rezygnacji premiera Tuska jest marszałek Komorowski. Ale jak znam premiera Tuska, potrafi zaskakiwać.

Konrad Piasecki: Jeśli Bronisław Komorowski kandydowałby powinien zrezygnować przed kampanią z funkcji marszałka?

Eugeniusz Kłopotek: Na pewno powinien zrezygnować w momencie, kiedy rozpocznie się oficjalna kampania.

Konrad Piasecki: Nie wyobraża pan sobie marszałka, który z tej pozycji kandyduje?

Eugeniusz Kłopotek: Nie wyobrażam sobie, powiem szczerze.

Konrad Piasecki: Będziecie się domagać odejścia marszałka?

Eugeniusz Kłopotek: Nie. Ja wyrażam swoje zdanie jako obywatel i parlamentarzysta. W momencie oficjalnego rozpoczęcia kampanii prezydenckiej powinien zrezygnować z tej funkcji.

Konrad Piasecki: Gdyby było tak, że Komorowski rezygnuje, zwalnia się funkcja marszałka i Platforma mówi: "dajemy wam marszałka, a wy poprzyjcie Komorowskiego".

Eugeniusz Kłopotek: W pierwszej turze?

Konrad Piasecki: Tak.

Eugeniusz Kłopotek: Jeszcze raz podkreślam, w pierwszej turze na pewno będziemy popierać naszego kandydata, kandydata komitetu wyborczego Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Konrad Piasecki: Macie już tego kandydata, czy cały czas szukacie?

Eugeniusz Kłopotek: W kwietniu zostanie podjęta decyzja.

Konrad Piasecki: Kobieta?

Eugeniusz Kłopotek: Być może.

Konrad Piasecki: Eugeniusz Kłopotek, dziękuję bardzo.

Eugeniusz Kłopotek: Ale nie kobieta.

Konrad Piasecki: Dziękuję.