"Mój cel numer jeden to scalenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. To jest funkcjonalne z punktu widzenia zarządzania kryzysowego" - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM przyszły szef MSW(iA) Mariusz Błaszczak. Nowy Komendant Główny Policji? "Już tyle czasu upłynęło od '89 roku, że czas na to, żeby ludzie, którzy nie byli w MO, byli na czele policji. Ważne jest nowoczesne podejście. Czas najwyższy, żeby skończyć z więzami łączącymi policję z PRL-em" - odpowiada gość RMF FM. Uważa również, że "Biuro Ochrony Rządu powinno być dogłębnie zmienione". Pytany o to, czy BOR-owi powinien być podporządkowany pułk lotniczy wożący VIP-ów, odpowiada: "Wynajem samolotów od LOT-u nie jest dobrym pomysłem i nie jest tańszy niż pułk specjalny. Racjonalne jest jego odtworzenie". Zdaniem przyszłego ministra, "trzeba doprowadzić do tego, żeby fotoradary były w miejscach właściwych i nie służyły jako skarbonka, która przynosi dochody budżetowi". Wyższe mandaty dla kierowców? "Nie chodzi o to, żeby policja koncentrowała się na nieszczęśnikach, którzy muszą stać w korkach do pracy. Wtedy to represja" - odpowiada Mariusz Błaszczak. Pytany o zniesienie obowiązku meldunkowego mówi, że "w dzisiejszej sytuacji, w XXI wieku, obowiązek meldunkowy to przeszłość".

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Mariusz Błaszczak w Kontrwywiadzie RMF FM

Konrad Piasecki: Ma pan nadzieję, że to początek końca przywództwa Ewy Kopacz w partii?

Mariusz Błaszczak: Pani Ewa Kopacz wczorajszym przemówieniem myślę, że przypieczętowała swoją pozycję w PO. Agresywne...

... myśli pan, że to przemówienie odegrało kluczową rolę w tym, że przegrała przywództwo klubu?

Patrzyłem po twarzach niektórych posłów PO i widziałem tam zażenowanie. To rzeczywiście był te styl z kampanii wyborczej, który okazał się porażką dla PO.

Bo to było takie trochę przemówienie w stylu PiS. Takie ostre i energetyczne.

To było przemówienie w stylu pewnego ministra w rządzie koalicji PO- PSL, który doradzał Ewie Kopacz ostatnimi czasy. To był jego styl. On tam siedział w jednej z ostatnich ław Sejmu.

Myśli pan o Michale Kamińskim.

Myślę o nim.

Też zresztą człowiek z PiS.

Kiedyś, kiedyś, dawno, dawno i nieprawda.

Każdy ma swojego Kamińskiego - jak mówi Ewa Kopacz.

To co wczoraj usłyszeliśmy to była kontynuacja buty, arogancji władzy

Wyraźnie to co wczoraj usłyszeliśmy to była kontynuacja buty, arogancji władzy, te przestrogi kierowane wobec PiS. To wszystko pokazywało kim w istocie jest pani Ewa Kopacz.

Trzymacie kciuki za Grzegorza Schetynę w tej sytuacji?

Nie, to są sprawy wewnętrzne PO, ale PO wczoraj pokazała, że jedyne co ma do powiedzenia to atak. Atak i agresja.

Nie tylko. Bo także zagłosowała za kandydatem PiS na marszałka Sejmu. Co w polskiej rzeczywistości politycznej jest rzadkie. Przyzna pan, panie pośle.

Tylko proszę zauważyć kolejność zdarzeń i to zażenowanie na twarzach niektórych posłów PO i przegrana Ewy Kopacz w międzyczasie ze Sławomirem Neumannem.

Ale dziękujecie rozumiem i jesteście zobowiązani PO za ten gest poparcia Marka Kuchcińskiego?

Nie, nie w tym rzecz.

Ile razy PiS poparł kandydata PO na marszałka?

Poparliśmy panią Kidawę-Błońską.

Raz. A wcześniej Komorowski? Nie. Kopacz? Nie. Schetyna? Nie.

Dajemy jakiś kredyt PO, bo zmiana na stanowisku szefa klubu, też jest jakimś światełkiem w tunelu

ZOBACZ, JAK MARIUSZ BŁASZCZAK ODPOWIADA NA PYTANIA SŁUCHACZY RMF FM

Proszę zauważyć, że dajemy jakiś kredyt PO, bo zmiana na stanowisku szefa klubu, też jest jakimś światełkiem w tunelu. Tylko my mamy świadomość tego, że PO jest partią, która wprowadziła agresję do polityki. Ja dokładnie pamiętam, że wiceprzewodniczącym klubu PO był niejaki poseł z Biłgoraja, który jest twórcą...

... panie pośle...

... tej teorii godzącej w podstawy godnościowe prezydentury świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego.

Panie pośle i panie ministrze. Nie będziemy się spierać, kto wprowadzał więcej agresji do polskiej polityki, bo moglibyśmy wieki całe nad tym przedyskutować. Ale przyzna pan, że PiS synogarlicą pokoju i spokoju w tej dziedzinie nie było.

Ewa Kopacz atakowała wczoraj agresywnie

Wczoraj usłyszeliśmy, kto jest atakującym. Ewa Kopacz atakowała wczoraj agresywnie.

Dziś prezydent powierzy Beacie Szydło misję formowania rządu?

Wszystko na to wskazuje, chociaż czekamy na...

... oficjalne komunikaty, oczywiście. Musicie to wszystko dopiąć.

Z Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej.

Czyli, dzisiaj formowanie rządu, w przyszłym tygodniu zaprzysiężenie i już exposé?

Jest taka możliwość, chociaż wszystko spokojnie. Inicjatywa leży po stronie pana prezydenta. Zresztą wczoraj też było fantastyczne wystąpienie pana prezydenta Andrzeja Dudy w Sejmie pokazująca, że można się skoncentrować na dobrej zmianie, na pracy. A nie tak jak w przypadku Ewy Kopacz na agresji.

No tak, ale przyzna pan, że prezydent Duda jeśli chodzi o wystąpienia i miłość deklarowaną w przemówieniach - fantastyczna. Ale jeśli chodzi choćby o spotkanie z premierem rządu, to już gorzej.

Pokazuje tylko, że pan prezydent...

Że słowa z czynami się trochę rozchodzą.

Nie, nie. Pan prezydent spotykał się z ministrem obrony narodowej, panem Siemoniakiem...

No tak, wiemy, z Grzegorzem Schetyną, tak, tak...

...zapraszał minister Teresę Piotrowską, która nie chciała...

Ale gdyby się spotkał chociaż raz z Ewą Kopacz przed szczytem na Malcie, to może byśmy mieli inny obraz niż puste krzesło.

Wtedy pewnie taki był cel polityczny pani Ewy Kopacz, żeby wpisać prezydenta Andrzeja Dudę w kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej.

Panie ministrze, pan za chwilę ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Pańskie zadanie numer jeden i cel główny to...?

To jest ponowne połączenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji...

Po pierwsze, scalenie.

Dziś odrębne ministerstwo dotyczy wojewodów, odrębne dotyczy na przykład straży pożarnej, to trzeba połączyć

...scalenie, dlatego, że to jest funkcjonalne, chociażby z punktu widzenia zarządzania kryzysowego. Dziś odrębne ministerstwo dotyczy wojewodów, odrębne dotyczy na przykład straży pożarnej, to trzeba połączyć...

Jak pan już to wszystko scali, to chciałby pan, żeby historia postawiła pomnik Mariuszowi Błaszczakowi za co?

Nie. Ja nie mam takich dążeń.

Pomniki pana nie interesują.

Obywatele powinni mieć poczucie tego, że w sytuacji kryzysowej mogą liczyć na wsparcie instytucji państwowej

Nie, nie. Ja uważam, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji powinno być sprawne. Obywatele powinni mieć poczucie tego, że w sytuacji kryzysowej mogą liczyć na wsparcie instytucji państwowej...

Dzisiaj nie mogą liczyć?

Ja uważam, że są z tym problemy. Często słyszymy o represyjności państwa i służb, a więc to musi być poczucie bezpieczeństwa. Dziś często słyszymy, że tego poczucia nie ma.

70 proc. Polaków mówi, że czuje się bezpiecznie, ale bezpieczeństwo dzięki większej i silniejszej policji?

Dzięki policji. Ja chciałbym wrócić do naszego programu Prawa i Sprawiedliwości, programu dotyczącego modernizacji służb mundurowych. Rzeczywiście ten program przyniósł bardzo pozytywne efekty.

I na czele policji nowy komendant i nowi ludzie z roczników, albo raczej z naborów po '89 roku.

Czas już najwyższy, żeby skończyć z tymi więzami łączącymi policję z PRL-em

Tak. Rzeczywiście tak uważam, że czas już najwyższy, żeby skończyć z tymi więzami łączącymi policję z PRL-em.

Czyli, na awans u Mariusza Błaszczaka PRL-owscy milicjanci nie mają co liczyć.

To nie jest tak, że ja się będę kierował czymś innym niż kompetencjami. Kompetencje są najważniejsze oczywiście, ale myślę, że już tyle czasu upłynęło od '89 roku - to już 26 lat - że czas żeby ludzie, którzy nie byli w MO byli na czele policji.

Ale powiedziałby pan, że PRL-owska przeszłość wyklucza z najważniejszych stanowisk w policji?

Ja nie chcę się koncentrować na tym...

Nie aż tak.

...ale uważam, że najważniejsze oczywiście są kompetencje, ale ważne jest też takie nowoczesne podejście, powiedzmy to w ten sposób. Tak jak w Stanach Zjednoczonych, jak burmistrz Giuliani i Bratton potrafili w Nowym Jorku stworzyć nową jakość, nową wartość w działaniu policji, tak czas zrobić to i w Polsce.

Nowy Komendant Główny, nowi szefowie Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Biura Ochrony Rządu u Mariusza Błaszczaka?

Biuro Ochrony Rządu też powinno być zmienione

Zmiany rzeczywiście są konieczne, dlatego że trzeba przywrócić taką wartość poczucia bezpieczeństwa dla obywateli. I rzeczywiście np. Biuro Ochrony Rządu też powinno być zmienione, zresztą dogłębnie te zmiany powinny być przeprowadzone.

I powinien mu być podporządkowany specjalny pułk lotniczy, wożący VIP-ów?

Jak uważam, że pomysł wynajmu samolotów od LOT-u nie jest dobrym pomysłem i wcale nie jest tańszy niż specjalny pułk lotnictwa.

I będzie go pan próbował przywrócić.

Uważam, że to jest racjonalne.

Jak szybko zamierza pan podporządkować policji cały system kontroli drogowej i fotoradarów?

Trzeba doprowadzić do tego, żeby fotoradary były w miejscach właściwych

To jest wyzwanie, przed którym stanie policja. Przede wszystkim trzeba doprowadzić do tego, żeby fotoradary były w miejscach właściwych, a więc nie służyły jako skarbonka, która przysparza dochodów budżetowi.

Ale pan jest - tak filozoficznie pytając - zwolennikiem ostrych kar dla kierowców, wysokich mandatów i dużej liczby fotoradarów?

Ja jestem zwolennikiem skuteczności. Kiedy wczoraj wracałem późnym wieczorem samochodem, widziałem - pewnie młodych - kierowców, którzy szaleli na ulicach Warszawy...

I co by pan z nimi zrobił?

...i jakoś to uchodziło. To jest niebezpieczne - zarówno dla nich, jak i dla innych, którzy poruszają się po drogach. To jest zadanie dla policji.

Ale Mariusz Błaszczak będzie nakładał wyższe mandaty na kierowców czy nie?

Nie chodzi o to, żeby policja koncentrowała się na tych nieszczęśnikach, którzy muszą w korkach przejeżdżać do pracy i denerwują się, że już za chwilę się spóźnią - wtedy to jest represja...

To oni mogą przyspieszyć trochę.

Nie, oni i tak nie są w stanie przyspieszyć ze względu na korki. To jest wtedy represja. Natomiast trzeba być zdecydowanym i skutecznym wobec tych, którzy są zagrożeniem dla innych uczestników ruchu.

Ale panie ministrze, raczej więcej fotoradarów czy mniej?

To pytanie, które zadała Ewa Kopacz w pociągu, zresztą zapytała pasażera: "A więcej radarów czy mniej radarów?"...

No to ja pytam pana w studiu radiowym. Więcej czy mniej?

Z całym szacunkiem panie redaktorze, to jest źle postawione pytanie. Radary powinny być w tych miejscach, które są niebezpieczne, a nie w tym miejscach, które stanowią skarbonkę dla budżetu państwa.

To ostatnie pytanie o wlokący się pomysł zniesienia obowiązku meldunkowego. Pan jest za tym pomysłem?

No rzeczywiście, on się wlecze lata, ile już? Dziesięć...

Dwa lata.

...nie, może dziesięć to przesada, ale na pewno koalicja PO-PSL już wielokrotnie do tego podchodziła...

Chce pan go znieść czy nie?

Ja przede wszystkim zacznę od ustalenia przyczyn, dlaczego to tak się wlokło.

Ale chce pan znieść obowiązek meldunkowy czy nie?

W dzisiejszej sytuacji, w jakiej żyjemy, w XXI wieku, obowiązek meldunkowy to przeszłość

Ja uważam, że w dzisiejszej sytuacji, w jakiej żyjemy, w XXI wieku, obowiązek meldunkowy to przeszłość.