Za parę dni Wielkanoc i tradycyjne świąteczne śniadanie. Na naszych stołach oprócz rozmaitych kiełbas, szynek, mazurów i bab, królować będą potrawy z jajek. W przeróżnych poradnikach do savoir-vivre’u jajom poświęca się osobne miejsce. Chciałbym pójść tym śladem i napisać dziś parę słów na temat tego, jak jeść jajka.

REKLAMA

Jajka na twardo

Pamiętajmy, żeby podawać je już obrane ze skorupki i przekrojone na pół. W takiej formie łatwo będzie je zjeść nożem i widelcem. Po jajka podane w całości lepiej nie sięgać, bo próba ich przekrojenia mogłaby się zakończyć katastrofą. Owalne i śliskie jajko pod naciskiem sztućców mogłoby wystrzelić jak armatni pocisk.

Jajko na miękko

Na stole pojawia się w specjalnym kieliszku, położonym na podstawce. Jak je rozbroić? Pierwsza szkoła głosi, że należy ostukać łyżeczką czubek jajka, a następnie obrać go ze skorupki. Według drugiej, czubek należy ściąć. W tym celu energicznie uderza się nożem w bok jajka na wysokości, do której obralibyśmy skorupkę. Jak nietrudno się domyślić, drugi sposób wymaga niemałej wprawy i jest dość niebezpieczny. Nietrudno w tym wypadku o to, by czubek jajka wylądował na sukience sąsiadki...

Jajecznica

W polskich domach bardzo często zjada się ją łyżeczką, tymczasem odpowiedni sztuciec do jajecznicy to... widelec. Taki zapewne zostanie nam podany, jeśli tę potrawę zamówimy na śniadanie w restauracji.

Jajko na twardo

Nóż i widelec to właściwe sztućce do tej potrawy. Jedzenie jajka na twardo samym widelcem na pewnym etapie mogłoby się stać nieco kłopotliwe.

Omlet

W bardzo eleganckich restauracjach do omletu podaje się specjalną łyżkę. Najczęściej jednak jest to po prostu widelec. Jeśli omlet jest pełen dodatków, to oczywiście zjadamy go nożem i widelcem.

Żurek z jajkiem

Jajka w zupie powinny być podane w takiej wielkości, który umożliwia ich zjedzenie na raz. W przypadku jajek mniejszych rozmiarów byłyby to połówki, w przypadku tych większych - ćwiartki. Podawanie w żurku jajka w całości, choć zapewne miałoby to swój walor estetyczny, narażałoby gości na niepotrzebne ryzyko. Sam jajko w całości zostawiłbym na talerzu... w całości.