Prawie 100 prokuratorów wyznaczonych do walki z przestępstwami na tle nienawiści rasowej przejdzie specjalne szkolenie – dowiedział się reporter RMF FM Roman Osica. Śledczy mają poznać znaczenie symboli używanych przez środowiska pseudokibiców. Nauczą się też, jak z większą odwagą prowadzić postępowania w sprawach tego typu i lepiej współpracować z policją.

REKLAMA

Szkolenie ma sprawić, że prokuratorzy częściej będą wszczynać śledztwa w sprawach dotyczących nienawiści rasowej. Dziś znaczna część tego typu przypadków kończy się prokuratorską odmową. Tak było np. przy sprawie z Białegostoku. Pewien mężczyzna wywiesił flagę ze swastyką na balkonie. Policji wytłumaczył, że jest kolekcjonerem, a flagę wyprał i wywiesił, by wyschła. Gdyby wszczęto śledztwo, można byłoby wejść do mieszkania, zabezpieczyć jego komputer i sprawdzić, czy rzeczywiście jest tylko kolekcjonerem i nie popełnił przestępstwa - usłyszał nasz reporter w Prokuraturze Generalnej.

By sprawnej badać przestępstwa na tle nienawiści rasowej, prokuratorzy poznają znaczenie różnych symboli o charakterze faszystowskim i ksenofobicznym, używanych m.in. przez środowiska kibicowskie. Chodzi o to, by mieli świadomość, że liczba 88 oznacza pozdrowienie "Heil Hitler", a 4/20 symbolizuje rocznicę urodzin przywódcy Trzeciej Rzeszy.

Szkolenia mają zmienić prokuratorską statystykę. Tylko w tym roku na 250 zarejestrowanych postępowań w sprawach dotyczących nienawiści rasowej, aż 70 zakończyło się odmową wszczęcia śledztwa, a 66 umorzeniem. 97 spraw jest obecnie w toku, a w 15 wystawiono akty oskarżenia.

Najwięcej przestępstw na tle rasowym popełnianych jest w Białymstoku. W czołówce tego niechlubnego rankingu są też Warszawa i Wrocław.