Kolejna odsłona bulwersującej historii z Lipna, zła wiza, przez którą polski pięściarz nie mógł wjechać na terytorium USA i najcichsze miejsce w Europie – m.in. o tym pisaliśmy dzisiaj. Jeśli nie mieliście czasu przejrzeć w ciągu dnia wiadomości – zapraszamy na nasz codzienny przegląd najważniejszych wydarzeń!
Wtorek to kolejna odsłona historii z Lipna w woj. kujawsko-pomorskim. Najprawdopodobniej w środę prokuratura przesłucha matkę, która w poniedziałek przywiązała swoją 2,5-letnią córkę do framugi drzwi i wyszła z domu. Dziewczynce nic się nie stało, ale była wyziębiona i głodna. "Tylko za nogę ją wzięłam i uwiązałam... A oni z tego sensację robią" - stwierdziła 35-latka w rozmowie z reporterem RMF FM. Szczegóły tej sprawy znajdziecie TUTAJ.
"Nie znaleźliśmy żadnych dowodów, że Mariusz Trynkiewicz mógł mieć wspólnika" - mówił reporterce RMF FM Andrzej Matuszczyk, były milicjant pracujący przy sprawie zabójstwa trzech ofiar mordercy-pedofila. Zbrodniarza nazywa chorym człowiekiem. "Nie sądzę, żeby się zmienił. Wyjdzie z więzienia i będzie wolny do momentu, aż coś się znów stanie. Nikt nie da mu anioła stróża na 24 godziny" - stwierdził. Przeczytajcie całą rozmowę TUTAJ!We wtorek nastąpił również zwrot w sprawie wypadku porsche, do którego doszło w niedzielę rano w małopolskiej Mszanie Dolnej. Ucierpiał w nim miejscowy policjant, który tuż po zakończeniu służby miał w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Według pierwszych doniesień, policjant jechał na miejscu pasażera. Reporter RMF FM Maciej Pałahicki dotarł jednak do informacji, które wskazują, że to pijany policjant kierował porsche i rozbił je na słupie energetycznym. Przeczytajcie WIĘCEJ. Dziś okazało się także, że rozprawa ekstradycyjna Mariusza N., który jest podejrzany o śmiertelne potrącenie 13-latka pod Otwockiem i ucieczkę z miejsca wypadku, odbędzie się we Francji już w czwartek - dowiedział się korespondent RMF FM w Paryżu Marek Gładysz. Mężczyzna może zostać przekazany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości w ciągu 10 dni. Wiele będzie jednak zależeć od tego, czy podejrzany zgodzi się na ekstradycję. Więcej znajdziecie TU. Pisaliśmy również o sprawie bezdomnego z Gdańska, który stracił prowizoryczny dach nad głową. Przy ulicy Kotwiczników mężczyzna urządził sobie miejsce noclegowe we wnęce zabytkowego, dawnego muru obronnego. Wstawił w nią sobie nawet drzwi. Opiekujący się murem muzealnicy wiedzieli o sytuacji, ale nie chcieli zimą wyrzucać bezdomnego, mimo że - jak mówią - dopuścił się samowoli budowlanej. Lokum zlikwidowała w końcu... firma wywożąca śmieci. Szczegóły tej sprawy znajdziecie TUTAJ. Dziś wyjaśniła się również sprawa niewpuszczenia do USA polskiego pięściarza Artura Szpilki. Powodem był brak odpowiedniej wizy. Wniosek o przyznanie tej właściwej został już złożony. "Pozostało tylko czekać..." - napisał Szpilka na Facebooku. Przeczytajcie więcej TUTAJ.
Po południu napłynęła z kolei bardzo dobra wiadomość, że Dominik Pańka, polski gracz pokerowy, wygrał turniej PokerStars Caribbean Adventure. Polak zgarnął ponad 1,4 miliona. Więcej o tym historycznym sukcesie przeczytacie TU. Poznaliśmy również szczegóły podatkowej rewolucji, którą na przyszły rok szykuje nam resort finansów. Jak ogłosił minister Mateusz Szczurek, w tym roku po raz ostatni samodzielnie wypełnimy PIT-a. Od przyszłego roku zrobi to za nas fiskus. Szczegóły znajdziecie TU.
Z kolei ze świata nauki napłynęła wiadomość, że jest szansa, że przerwany rdzeń kręgowy da się naprawić. Lada dzień świat medyczny pozna szczegóły nowatorskiej metody wrocławskich lekarzy. "Są już kliniczne dowody na to, że ta metoda działa. Wyniki rewelacyjne" - przyznaje w rozmowie z dziennikarką RMF FM Barbarą Zielińską profesor Marek Ziętek, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Więcej na ten temat TUTAJ.
Na koniec przedstawiamy Wam najcichsze miejsce w Europie, które znajduje się w Krakowie. Na AGH otwarto zmodernizowaną komorę bezechową. Jest to żelbetonowy sześcian o wymiarach 10m x 10m x 10m. Styka on się z podłożem jedynie poprzez 25 wsporników. Całość waży prawie 500 ton a w środku znajduje się 7 tysięcy klinów niwelujących odbicia fal dźwiękowych. Kliny te znajdują się na ścianach, suficie i podłodze. Pomieszczenie zamykane jest szczelnymi drzwiami ważącymi prawie tonę. Zobaczcie to niezwykłe wnętrze i przeczytajcie WIĘCEJ!