Obchody trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej to temat, który zdominował czwartkowe wydania dzienników. W prasie znajdziemy także m.in. informacje o rodzinnej tragedii w Lubawie oraz interesujących badaniach Europejskiego Banku Centralnego, który przyjrzał się majątkom rodzin. Już teraz na RMF24 prezentujemy przegląd porannych gazet.
Fałsz smoleński - pisze na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza", relacjonując obchody trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej przez Jarosława Kaczyńskiego i Prawo i Sprawiedliwość. Na stronie czwartej donosi z kolei, że pomnik upamiętniający ofiary, który ma stanąć w Smoleńsku, powstanie dopiero po ekshumacji szczątków leżących w tym miejscu żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w czasie wojny. W czasie uroczystości mówił o tym gubernator obwodu. Zaznaczył, że konieczne jest "znalezienie równowagi pomiędzy interesami stron polskiej i rosyjskiej".
To radzieccy weterani upomnieli się o przebadanie miejsca, w którym niedawno odkryto mogiłę generała i oficerów. Dziennik podkreśla jednocześnie, że wiele zależeć będzie od woli rosyjskich władz, które mogą sprawić, że ekshumacje zostaną przeprowadzone bardzo szybko przez utworzony niedawno specjalny batalion.
"Biedny" jak Niemiec - głosi z kolei tytuł na stronach gospodarczych "Gazety Wyborczej". Dziennik przedstawia wyniki badań Europejskiego Banku Centralnego, który przyjrzał się majątkom gospodarstw domowych. Wynajmujący, a nie kupujący mieszkania Niemcy mają średnio 195 tys. euro. Francuzi - 233 tys., a Hiszpanie - 291 tys. Więcej uzbierały rodziny na Cyprze i Malcie. Największy majątek w strefie euro mają jednak mieszkańcy Luksemburga.
Ból nie jest mniejszy - mówi z kolei Marta Kaczyńska, cytowana na pierwszej stronie "Faktu". Emocje wciąż są bardzo silne - podkreśla córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej. Tabloid na kolejnych stronach obszernie relacjonuje obchody rocznicy i publikuje wspomnienia krewnych ofiar oraz polityków.
"Fakt" sporo miejsca poświęca również tragedii w Lubawie, gdzie odkryto ciała trzech zabitych noworodków. "To koleżanki ją wydały" - głosi tytuł na dziesiątej stronie. Tabloid przywołuje relacje osób pracujących z zatrzymaną matką. Wspominają m.in., że kobieta ukrywała ciąże. Mówiła, że utyła z powodu choroby. Unikała też przebierania się w pracowniczej szatni, by nie przyciągać uwagi koleżanek. Więcej w czwartkowym wydaniu "Faktu".
