Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda poparł w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem ustawowy zakaz handlu w niedzielę. "Polacy nie przestaną jeść. To, co mają kupić w niedzielę, kupią w sobotę" - uznał związkowiec. Odniósł się też do zapowiadanej na przyszły tydzień rekonstrukcji rządu Beaty Szydło. "Ja mam swoich faworytów, mam nadzieję, że pani premier myśli w taki sam sposób, jak przewodniczący Solidarności"- stwierdził szef związku zawodowego pytany o ministrów zasługujących na dymisję. "Nie będę niczego sugerował, nie będę mówił, w których ministerstwach, żeby faktycznie nie zostało to źle odebrane" - dodaje. Na antenie RMF FM Piotr Duda skomentował też plany sobotniego marszu pod hasłem "Jedna Polska". "Państwu z KOD-u mogę ewentualnie życzyć wszystkiego najlepszego i kolejnych nie ośmiu, a dwudziestu lat maszerowania po ulicach, bo żyją w państwie demokratycznym i mają do tego prawo" - powiedział Piotr Duda.  

Krzysztof Ziemiec, RMF FM: Przewodniczący Solidarności Piotr Duda jest naszym gościem, witam serdecznie, dzień dobry.

Piotr Duda: Witam pana, witam państwa.

Panie przewodniczący, dlaczego Solidarność nie bierze udziału w dzisiejszym białym proteście? Idą przedstawiciele wszystkich zawodów medycznych, pielęgniarki, lekarze, fizjoterapeuci, a was nie ma.

Związek Zawodowy Solidarność jest organizacją reprezentatywną, tak jak Forum Związków Zawodowych i OPZZ bierzemy udział w dialogu społecznym, tym zinstytucjonalizowanym, czyli w Radzie Dialogu Społecznego i w RDS-ach. Dzisiejszy protest, który będzie odbywał się na ulicach Warszawy, jest protestem organizacji niereprezentatywnych, które nie wchodzą w skład Rady Dialogu Społecznego. Mają do tego prawo, jeżeli widzą jakieś problemy, które są w obszarach służby zdrowia a doskonale o tym wiemy, że przez 27 lat transformacji nie doprowadziliśmy do takiej reformy służby zdrowia, żeby byli zadowoleni i pacjenci i pracownicy.

No ale ci, którzy dzisiaj idą, mówią właśnie, że trzeba to zmienić, że trzeba podnieść nakłady na służbę zdrowia. Wam wszystko się podoba w lecznictwie i dlatego nie idziecie dzisiaj?

Panie redaktorze, szanowni państwo, gdyby nam się wszystko podobało, to by nie było tej akcji protestacyjnej w Ministerstwie Zdrowia naszych koleżanek. I chcę tutaj zaznaczyć, zdementować, że nie był to protest pielęgniarek, tylko naszych koleżanek z Sekretariatu Ochrony Zdrowia, które tam reprezentowały wszystkie grupy zawodowe, bo jeżeli słyszymy tylko o pielęgniarkach i tylko o lekarzach, to ja się z tym nie zgadzam, bo w szpitalach w całym systemie POZ-tów, szpitali, wszyscy, którzy pracują, czyli lekarze, pielęgniarki, salowe, fizjoterapeuci, pracownicy techniczni, a nawet ci biurowi są tam potrzebni. Chodzi o to, żeby faktycznie w tych sprawach podejść w sposób odpowiedzialny. Ja sobie zdaje sprawę, że...

A czy wasza nieobecność na tym marszu dzisiaj to nie jest dowód na to, o czym mówi opozycja, że Solidarność cały czas daje parasol ochronny temu rządowi?

Cytat

Łatwo wychodzić na ulicę i bronić interesy poszczególnej grupy zawodowej. My jako Solidarność musimy bronić interesy wszystkich grup. I ratownictwa medycznego, i lekarzy, i pielęgniarek, i salowych, i pracowników technicznych, i taka jest różnica.

Panie redaktorze, szanowni państwo, jeszcze raz zaznaczę, w tym proteście biorą udział organizacje niereprezentatywne. My prowadzimy dialog, po tym proteście w Ministerstwie Zdrowia usłyszeliśmy jasno deklarację ze strony pani premier i pana ministra Radziwiłła, że do 15 października zostaną przygotowane rozwiązania dot. ustawy, jeżeli chodzi o minimalne wynagrodzenie dla wszystkich zawodów, nie dla poszczególnych grup zawodowych. Łatwo wychodzić na ulicę i bronić interesy poszczególnej grupy zawodowej. My jako Solidarność musimy bronić interesy wszystkich grup. I ratownictwa medycznego, i lekarzy, i pielęgniarek, i salowych, i pracowników technicznych, i taka jest różnica. Ja nie chcę się tutaj wypowiadać, że w części jest to protest polityczny, bo mógłbym zadać pytanie: gdzie byli ci niektórzy chociażby lekarze rezydenci. Nie słyszałem o protestach przez ostatnie 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej, także też możemy o tym temacie porozmawiać.

Ale Solidarność też ostatnio mało protestuje. Rozkłada rzeczywiście pan cały czas ten parasol ochronny nad rządem?

Cytat

Nigdy nie było i nie będzie parasolu nad żadnym rządem ze strony Solidarności.

Nigdy nie było i nie będzie parasolu nad żadnym rządem ze strony Solidarności, Solidarności od 6 lat, którą ja kieruję jako przewodniczący Solidarności. Przecież możemy porozmawiać o pozytywnych efektach, efektach, które nie udało się załatwić przez 8 lat rządów PO i PSL-u, czyli już niedługo obniżenie wieku emerytalnego, a kto ten wiek podniósł, może zadamy sobie pytanie. Każdy wie. Płaca minimalna, stawka godzinowa, przecież to są wymierne efekty. Zmiana ustawy o prawie zamówień publicznych...

To jak ocenia pan, panie przewodniczący ten rząd po prawie roku? Dobrze, źle, średnio? Jaką cenzurkę pan wystawi?

Cytat

Jeżeli chodzi o rekonstrukcję rządu - ona na pewno jest oczekiwana, bo są zapóźnienia, jeżeli chodzi o pewne reformy w pewnych ministerstwach.

Można powiedzieć, że taką czwóreczkę mógłbym postawić, co nie znaczy, że to, co pani premier wczoraj zapowiedziała w mediach, jeżeli chodzi o rekonstrukcję rządu. Ona na pewno jest oczekiwana, bo są zapóźnienia, jeżeli chodzi o pewne reformy w pewnych ministerstwach i tutaj się z panią premier na pewno zgadzam.

To spytam jakich zmian oczekuje Solidarność, bo rzeczywiście pani premier powiedziała, że mają to być zmiany nie tyle personalne, co też systemowe.

A tu przynajmniej raz powiem politycznie, nie będę niczego sugerował, nie będę mówił, w których ministerstwach, żeby faktycznie nie zostało to źle odebrane. Pani premier nie ingeruje w sprawy Solidarności, czyli moich współpracowników najbliższych, tak samo ja nie będę tego robił. Ja mam swoich faworytów, mam nadzieję, że pani premier w taki sam sposób myśli jak przewodniczący Solidarności.

Faworytów tych na plus czy tych na minus?

Tych oczywiście na minus.

A kto to jest? Kto to może być?

Tak jak powiedziałem wcześniej, nie chcę tu niczego sugerować. To jest decyzja rządu i pani premier.

To inaczej spytam, panie przewodniczący. Czy panu, ludziom Solidarności, tym, którzy naprawdę ciężko pracują podobają się niektóre nominacje w spółkach Skarbu Państwa, bulwersuje to pana czy nie?

Cytat

Jeżeli się zamienia w niektórych spółkach Skarbu Państwa (...) na ludzi można powiedzieć miernych albo ludzi, którzy nie mają kompetencji w tym temacie, nawet wykształcenia, to faktycznie to jest problem.

No nie, tzn. trzeba w taki sposób powiedzieć, że każda zmiana w ekipie rządzącej, ci, którzy wygrywają wybory, mają prawo do zmian. I w rządach, i w ministerstwach a także w spółkach Skarbu Państwa. Tylko jest jedno "ale". Chodzi o to, żeby faktycznie zmieniać na tych stanowiskach, dawać ludzi jeszcze bardziej kompetentnych, czyli lepszych a jeżeli już nie bardziej lepszych to tak samo merytorycznie przygotowanych do pracy na stanowiskach bardzo ważnych w spółkach Skarbu Państwa. Ale jeżeli się zamienia w niektórych spółkach Skarbu Państwa jak wiemy o tym, ja też doskonale o tym wie, na ludzi można powiedzieć miernych albo ludzi, którzy nie mają kompetencji w tym temacie, nawet wykształcenia, to faktycznie to jest problem i stąd te działania ze strony pani premier Beaty Szydło, aby faktycznie doprowadzić do tego, że tam gdzie faktycznie było typowe kolesiostwo niemerytoryczne, no to po prostu trzeba pewne rzeczy postawić z głowy na nogi.

Ale okiem związkowca, to jest dzisiaj duży problem, bo opozycja taką akcję prowadzi "Misiewicze-PiSiewicze". Rząd czy koalicja troszkę się broni, że nie wszystko jest źle, że nie można zabraniać tym, którzy mają legitymację partyjną różnego rodzaju awansów. Jak pan na to patrzy?

Cytat

Opozycja niech uderzy się we własne piersi i popatrzy wstecz. To, co oni robili, jak obsadzali spółki Skarbu Państwa swoimi ludźmi - też to były miernoty.

Panie redaktorze, opozycja niech uderzy się we własne piersi i popatrzy wstecz. To, co oni robili, jak obsadzali spółki Skarbu Państwa swoimi ludźmi i też to były miernoty, także tutaj opozycja nie ma prawa, że tak powiem, oceniać obecnych rządzących, co nie znaczy, że jest to problem i ja znam, że tak powiem kilka spółek, które faktycznie obsadzono tylko i wyłącznie osobami z klucza partyjnego i to miernotami a nie osobami merytorycznie przygotowanymi do pełnienia funkcji, w tak ważnych firmach.

Dziś nie jest podobnie, w niektórych przypadkach?

No tak, ja mówiłem to przed chwilą, że dzisiaj też znam spółki, można powiedzieć strategiczne, które zostały obsadzone miernymi ludźmi.

Panie przewodniczący czeka nas niebawem gorąca dyskusja na temat zakazu pracy i handlu w niedzielę, to jest projekt, który Solidarność popiera. Jak dowiedział się RMF FM, ministerstwo pracy planuje drakońskie kary, dla tych, którzy by łamali tego typu zakazy i przepisy. To dobre rozwiązanie?

Panie redaktorze, szanowni państwo chcę poinformować, że już 4 października odbędzie się pierwsze czytanie, przekazał nam tę informację pan marszałek Kuchciński, że już czwartego będzie pierwsze czytanie, nasz przedstawiciel będzie przedstawiał projekt obywatelski. I powiem tak, skoro jest prawo, to je trzeba przestrzegać. Ostatnie kontrole 15 sierpnia, które miały związek z tym dniem wolnym, gdzie faktycznie za ladami mogli stawać właściciele a nie pracownicy, okazały się jednym wielkim dramatem, bo za ladami w sklepach zamiast właścicieli stali pracownicy, w 50 proc. skontrolowanych sklepów. To przepraszam bardzo, o co chodzi. Jest przepis, którego trzeba przestrzegać, jeżeli ktoś łamie przepisy..

Spora część Polaków jednak nie chce zakazu handlu w niedzielę i sprzeciwia się tym zmianom. Jeśli jeszcze nałożymy te drakońskie kary na tych, którzy zatrudniają takie osoby, to naprawdę wylejemy chyba dziecko z kąpielą.

Cytat

Jeżeli ja widzę, że ktoś w niedzielę kupuje sobie materiały budowlane i mówi, że to jest jego wolność, nie wolno mu odbierać jego wolności, to powiem wam tak: wolność ma swoje granice.

Panie redaktorze, w cywilizowanych państwach takich jak Niemcy, Francja, wielu innych, zakaz handlu w niedzielę obowiązuje i nic takiego się nie dzieje. Polacy nie przestaną jeść. To, co mają kupić w niedzielę, kupią w sobotę. Trzeba skończyć z tą nową świecką tradycją  "weekend w hipermarkecie". Jeżeli ja widzę, że ktoś w niedzielę kupuje sobie materiały budowlane i mówi, że to jest jego wolność, nie wolno mu odbierać jego wolności, to powiem wam tak: wolność ma swoje granice. Nie wolno poprzez swoją wolność ubezwłasnowolniać drugiej osoby, która w tym dniu mogłaby być z rodziną i te pieniądze, jeżeli ma w nadmiarze, wydawać w inny sposób. Także to jest dla mnie nie do przyjęcia, to jest 21. postulat sierpniowy, który mówi o wolnych sobotach i niedzielach. My tylko mówimy o niedzieli. Jeżeli słyszę lekarza, policjanta który mówi, że on też musi pracować, to przepraszam bardzo, ci ludzie, którzy w taki sposób mówią, to kompletnie niczego nie rozumieją.

To jeszcze na koniec krótkie pytanie o ten dzień, czyli tę sobotę. Wiemy, że nie pójdzie ani pan ani Solidarność na ten biały protest w Warszawie, a może pójdzie pan albo pana związkowcy na marsz KOD-u, bo też będzie dziś w Warszawie.

Cytat

KOD w tym dniu chce przejąć i organizować ten marsz w imieniu i w rocznicę 40 lat Komitetu Obrony Robotników, można powiedzieć coś niebywałego, ale to tylko można skwitować śmiechem i niczym innym.

No tak, słyszałem, że KOD w tym dniu chce przejąć i organizować ten marsz w imieniu i w rocznicę 40 lat  Komitetu Obrony Robotników, można powiedzieć coś niebywałego, ale to tylko można skwitować śmiechem i niczym innym, także absolutnie panie redaktorze, myśmy przez 8 lat protestowali i chodzili w obronie właśnie demokracji i praw pracowniczych. Jeżeli ktoś dzisiaj mówi, że w Polsce jest zagrożona demokracja, to mówi bzdury. A państwu z KOD-u mogę ewentualnie życzyć wszystkiego najlepszego i kolejnych nie ośmiu a dwudziestu lat maszerowania po ulicach, bo żyją w państwie demokratycznym i mają do tego prawo.

Mówił Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, dziękuję, dobrego dnia.

Dziękuję panu, dziękuję państwu, miłego dnia życzę.