"To nie przywraca praworządności" – tak uchwalenie przez Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym skomentował w Rozmowie w południe w RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego przyznał w rozmowie z Mariuszem Piekarskim, że podpisanie i przyznanie Krajowego Planu Odbudowy nie jest równoznaczne z uruchomieniem środków. "Środki muszą spełniać zasadę warunkowości, na którą premier zgodził się sam, czyli praworządność i dopiero wtedy środki. Mechanizm praworządności popierany przez Morawieckiego nie jest spełniony i środki mogą nie zostać uruchomione" – dodał szef PSL-u.

Ja się będę bardzo cieszył, jak 2 czerwca Ursula von der Leyen powie, że KPO jest zatwierdzone - powiedział w Rozmowie w południe w RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Zrobimy wszystko, żeby te środki (unijne - przyp. red.) popłynęły do Polski. Proces legislacyjny kończy się ustawa jest wysłana do prezydenta. My wniesiemy poprawki w Senacie do tej ustawy (o Sądzie Najwyższym - przyp. red.). Gwarantuję to. Mamy większość w Senacie, przeforsujemy to - zadeklarował szef PSL-u. 

Wymiar sprawiedliwości w Polsce jest w stanie opłakanym, bo są coraz bardziej przewlekłe postępowania, coraz wyższe koszty sądowe i coraz mniej poczucia bezpieczeństwa. Pokazują to nawet inwestycje - dodał Kosiniak-Kamysz. 

"PSL jest gotowe do wyborów"

Jako PSL jesteśmy gotowi do wyborów - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w internetowej części Rozmowy w południe w RMF FM. 

Opozycja powinna dążyć do szybszych wyborów, bo to jest szansa na przejęcie władzy, realizację swojego programu, np. realną walkę z drożyzną - dodał szef PSL-u. Zastrzegł jednak, że wojna na Ukrainie nie jest dobrym czasem do organizowania przyspieszonych wyborów.

Lider ludowców jest też przekonany, że jeden blok opozycji nie jest dobrym wyjściem. 

Nasze badania pokazują jasno, że jeden blok daje szansę na zajęcie pierwszego miejsca, ale niekoniecznie na rządzenie. Najskuteczniejsze w osiągnięciu celu, jakim jest sprawowanie rządów jest pójście opozycji podzielonej na dwa bloki - centrowo-prawicowy i centrowo-lewicowy - mówił Kosiniak-Kamysz. 

W bloku centrowo-prawicowym, oprócz PSL-u mógłby, zdaniem Kosiniaka-Kamysza znaleźć się też Szymon Hołownia. 

Pewnie Polsce 2050 jest bliżej do tego bloku niż do bloku liberalno-lewicowego PO i Lewicy - stwierdził.

Prezes ludowców jest też przekonany, że opozycja ponownie zjednoczy się w wyborach do Senatu. Pakt senacki będzie utrzymany. Jest ta determinacja odtworzenia tego, co okazało się sukcesem - mówił Kosiniak-Kamysz.