Krakowa nie stać na nieposiadanie metra – wskazywał w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur. Samorządowiec komentował plany budowy podziemnej kolejki zaprezentowane w środę przez władze stolicy Małopolski. Gość Piotra Salaka mówił, że obfitość zabytkowej zabudowy nie będzie stanowiła problemu w trakcie budowy, ponieważ tunele będą ulokowane na głębokości ok. 15-20 metrów.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Wiceprezydent Krakowa: Metro byłoby lokowane dosyć głęboko

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wiceprezydent Krakowa: Metro byłoby lokowane dosyć głęboko

Stanisław Mazur: Metro to inwestycja konieczna, nie luksus

Metro w Krakowie jest absolutnie konieczne, a miasta nie stać na jego nieposiadanie - wskazał w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 wiceprezydent Krakowa prof. Stanisław Mazur.

Struktura, zwartość miasta powodują, że nie bardzo jest gdzie budować kolejne linie tramwajowe - tłumaczył samorządowiec.

Projekt budowy pierwszych dwóch linii metra ma kosztować około 14 miliardów złotych, z czego 40-50 proc. władze miasta chcą pozyskać z budżetu centralnego i funduszy europejskich. Reszta pochodzić ma z inwestycji prywatnych, kredytów od Europejskiego Banku Rozwoju oraz środków własnych.

Jestem przekonany, że Krakowa nie stać na brak metra - stwierdził stanowczo prof. Mazur.

Wiceprezydent zaznaczył, że metro, mimo konieczności dopłat, przynosi korzyści trudne do przecenienia: skraca czas podróży, podnosi komfort i bezpieczeństwo, sprzyja rozwojowi nowych terenów inwestycyjnych i - co równie istotne - wpływa pozytywnie na środowisko, ograniczając emisje i korki.

Czy Kraków naprawdę stać na metro?

Kraków jest dziś jednym z najbardziej zakorkowanych miast w Polsce. Zdaniem wiceprezydenta Mazura, metro nie tylko rozwiąże obecne problemy komunikacyjne, ale stanie się impulsem do rozwoju obszarów, które dziś są słabo skomunikowane.

Metro zmienia nawyki transportowe mieszkańców. Nowe linie tramwajowe tego nie robią - metro tak - podkreślił gość Radia RMF24.

Według szacunków, gdyby metro uruchomiono już dziś, skorzystałoby z niego około 280 tysięcy pasażerów dziennie, a niektóre stacje osiągałyby obłożenie na poziomie 40 tysięcy osób dziennie - porównywalnie z najruchliwszymi stacjami w Warszawie.

Kraków. Linia metra przez centrum miasta

Planowana linia metra ma prowadzić z Nowej Huty - dzielnicy o ogromnym potencjale inwestycyjnym - przez okolice Ronda Młyńskiego i Mogilskiego, w pobliżu Dworca Głównego i Kleparza, aż do południowych dzielnic miasta, gdzie metro ma się rozgałęzić na dwie odnogi: do Opatkowic i Kurdwanowa.

Ścisłe centrum miasta zostało jednak celowo ominięte. Powodem są względy archeologiczne - obecność licznych kościołów i zabytków sprawia, że ryzyko uszkodzeń byłoby zbyt wysokie.

Prof. Mazur uspokajał, że metro będzie budowane głęboko - na poziomie 15-20 metrów - co ograniczy ingerencję w tkankę historyczną i zmniejszy uciążliwości dla mieszkańców. Władze miasta prowadziły konsultacje z konserwatorem zabytków oraz powołały Radę Naukowo-Doradczą ds. Metra, złożoną z 20 ekspertów z dziedziny inżynierii, archeologii i urbanistyki. Kraków analizuje jednak przypadek Łodzi, gdzie drążenie podziemnego tunelu spowodowało zawalenie się budynku - zapewnił Stanisław Mazur.

Metro jako element bezpieczeństwa i rozwoju

Wiceprezydent zaznaczył również, że metro może pełnić funkcję... schronu. Widzimy, co dzieje się w Ukrainie. Metro w Kijowie uratowało życie tysiącom ludzi. Helsinki mają metro-schron na 700 tysięcy osób. W Krakowie mamy obecnie tylko 200 schronów na 300 tysięcy mieszkańców - przekonywał gość Piotra Salaka.

Władze miasta mają również ambicję, by metro w Krakowie było nowoczesne i autonomiczne - bez maszynistów, w pełni zautomatyzowane.

Harmonogram i finanse metra: 2030 – start budowy, 2035 – pierwszy przejazd

Kraków ma zabezpieczone środki w budżecie na fazę projektowania metra - powiedział Mazur. Wiceprezydent przyznał, że Kraków znajduje się w trudnej sytuacji budżetowej, ale liczy na montaż finansowy, w którym wkład miasta może być przesunięty w czasie. Kluczowy będzie wkład rządu i funduszy unijnych.

Jeśli zaczniemy w 2030 roku, to w 2035 pierwsze metro pojedzie po Krakowie - zapowiedział profesor.

Ograniczenia sprzedaży alkoholu. Sukces w Krakowie

Pod koniec rozmowy prof. Mazur odniósł się również do tzw. nocnej prohibicji, czyli ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach 00:00-5:30. Wprowadzone w Krakowie w 2023 roku regulacje przyniosły wymierne efekty: liczba interwencji policji spadła o 30 proc., a straży miejskiej - o 50 proc.

Wiceprezydent przyznał, że choć pojawiają się głosy o wydłużeniu godzin zakazu, trzeba znaleźć kompromis. Kraków jest miastem turystycznym i nie można ignorować potrzeb branży gastronomicznej, jednak interes mieszkańców - szczególnie w centrum - jest dla władz miasta priorytetem - podkreślił gość RMF24.

Jestem zwolennikiem tego, by decyzje podejmowały samorządy. To społeczności lokalne najlepiej znają swoje potrzeby, a nie centralny planista - dodał urzędnik, zapytany o to czy to władze centralne powinny decydować o wprowadzeniu zakazy sprzedaży alkoholu w całej Polsce.

Słuchaj Radia RMF24>>>