"Nie wybraliśmy następcy, to czyste względy praktyczne, skoro Stanisław Gawłowski nie może sprawować funkcji, to ktoś inny tymczasowo musi go zastąpić, stąd Robert Tyszkiewicz jako p. o. sekretarza generalnego (…). Nikt nie miał wątpliwości, decyzja zapadła jednomyślnie" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Tomasz Siemoniak. "'Standardy białoruskie' polegają na tym, że areszt jest celem, a nie osądzenie sprawy i osądzenie człowieka, polegają na tym, ze jedna ze stacji telewizyjnych, rządowa, wszystko wie wcześniej" – dodał wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, komentując sprawę Gawłowskiego. "Senator Kogut nie trafił do aresztu, bo PiS go obronił, a w sprawie Gawłowskiego posłowie PiS i prokuratura stawali na głowie, by do tego aresztu doprowadzić" – stwierdził Tomasz Siemoniak. "Saruman ma duże wpływy w Mordorze, skoro nie docierają tam nasze propozycje" – tak Siemoniak zażartował, odnosząc się do zaprezentowanej w Porannej rozmowie sondy, której głosy były krytyczne wobec opozycji. Polityk PO przypomniał następnie założenia programu wyborczego PO. "13. emerytura - myślę, że to jest chwytliwe hasło PO. My się nie będziemy ścigać, my nie powiemy '600+', my powiedzieliśmy 500+ na każde dziecko, też na pierwsze" – podkreślił Siemoniak.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Siemoniak: My nie powiemy "600+". 13. emerytura - myślę, że to jest chwytliwe hasło PO

Robert Mazurek, RMF FM: Zdradziliście Stanisława Gawłowskiego, który siedzi w areszcie? Wybraliście jego następcę.

Tomasz Siemoniak: Nie wybraliśmy następcy, to czyste względy praktyczne. Skoro Stanisław Gawłowski nie może sprawować funkcji, to ktoś inny tymczasowo musi go zastąpić. Stąd decyzja o pośle Tyszkiewiczu, jako p.o. sekretarza, i pośle Arkadiuszu Marchewce, jako tymczasowym szefie regionu.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

20.04 Gość: Tomasz Siemoniak

Poseł Tyszkiewicz to rzeczywiście właściwa postać? Jego kampania, którą prowadził - kampania prezydencka Bronisława Komorowskiego - skończyła się klęską.

Ale prowadził zwycięskie kampanie samorządowe. Jest osobą bardzo szanowaną w Platformie, o ogromnym autorytecie i podjął się bardzo ciężkiej roli takiego zastępstwa na czas określony, tak że nikt tutaj nie miał żadnych wątpliwości, decyzja zapadła jednomyślnie.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Siemoniak: Tyszkiewicz? Prowadził zwycięskie kampanie samorządowe. Jest osobą bardzo szanowaną w Platformie

Poseł Żułkowski z Kukiz’15 mówi, że po prostu pogodziliście się, że Gawłowski z tego aresztu prędko nie wyjdzie.

Nie, nic podobnego. Zabiegamy mocno, liczymy na to, że sąd okręgowy przyjmie zażalenie mecenasów, natomiast sam Gawłowski spodziewając się, że taka sytuacja może mieć miejsce, oddał się do dyspozycji zarządu i - jak mówię - rozwiązania tymczasowe, przejściowe, te osoby - mówię o pośle Tyszkiewiczu, pośle Marchewce - natychmiast ustąpią miejsca, gdy tylko Stanisław Gawłowski - oby jak najszybciej - wyjdzie z aresztu.

Mówiliście, pan też o tym wspominał, że to są "standardy białoruskie". Na czym polegają "standardy białoruskie" w tej sytuacji?

"Standardy białoruskie" polegają na tym, że areszt jest celem, a nie osądzenie sprawy i osądzenie człowieka. Polegają na tym, że jedna ze stacji telewizyjnych, rządowa wszystko wie wcześniej. My nie mamy na przykład dostępu do uzasadnienia sędziego z niedzieli, a portal tej stacji telewizyjnej podaje szczegóły. Dziennikarze tej stacji czekają z kamerami w różnych miejscach. To wszystko...

Dziennikarze zawsze akurat czekają, panie pośle. To zupełnie...

Nie... Ale wiedzą wcześniej.

Panie pośle, chcieliście mieć wolne sądy - no to macie. Przecież to sąd zdecydował o tym, że Stanisław Gawłowski trafił do aresztu.

To prawda, sąd zdecydował, to już mniejsza o okoliczności, że to sędzia dyżurny...

No nie, bardzo pana przepraszam, sędzia dyżurny - pani sędzia Agnieszka Charyło to przewodnicząca Wydziału Karnego. To naprawdę nie jest pierwszy lepszy sędzia z łapanki.

Chodzi mi tylko o to, że senator Kogut nie trafił do aresztu, bo PiS go obronił, natomiast stawali i posłowie PiS-u głosując w Sejmie, i prokuratura na głowie, żeby do tego aresztu doprowadzić, choć cztery miesiące Stanisław Gawłowski chodził....

Zaraz, zaraz, panie pośle. Dobrze, to jest prawda też, bo jeśli chodzi o Stanisława Koguta, to PiS ma swoje za uszami, natomiast ta sprawa jest czysta. To nie PiS wsadził do więzienia Stanisława Gawłowskiego tylko sąd, niezawisły sąd. To wy chodziliście na demonstracje, to wy mieliście flagi i transparenty "Wolne sądy, wolne sądy". No to macie wolne sądy i kolegę w areszcie.

PiS przegłosował, przeforsował w Sejmie zgodę na zatrzymanie i aresztowanie i...

Ale to była tylko zgoda.

...i prokuratura pod władaniem PiS-u doprowadziła do tego, że sąd taką decyzję podjął.

Nie, nie, nie, panie pośle, to co powiedział pan w tej chwili, gdyby to powiedział polityk PiS-u, to pan by powiedział, że jest niegrzeczne: "Prokuratura doprowadziła do tego, że sąd taką decyzję podjął"?

No oczywiście, że tak.

No nie, panie pośle. Sąd jest niezawisły w Polsce.

Oczywiście, że tak, sąd jest niezawisły, natomiast jeśli sąd dostaje 50 tomów akt i widzi prokuraturę, która jest w sytuacji następującej: pięć zarzutów, które postawiła Gawłowskiemu zostało ośmieszonych - sprawa zegarka, plagiatu, a godzinę po jego zatrzymaniu pojawiają się fakty, nowe zarzuty. Tymi zarzutami, jak czytam z portalu telewizyjnego, szafuje prokuratura wobec sędziego, że tutaj może dojść do jakiegoś mataczenia...

Ale to sąd naprawdę panie pośle podejmuje decyzje, dobrze pan wie. Jesteście w kłopotliwej sytuacji, bo nie możecie za bardzo atakować sądów..

Ale czy ja atakuje sąd? Nie atakuje sądu.

Zostawmy tę sprawę, nie życzymy nikomu aresztu, życzymy posłowi Gawłowskiemu...

... Życzymy wszystkim uczciwego procesu, a nie takiej walki politycznej za pomocą aresztu.

Pełna zgoda, życzymy wszystkim, żeby byli uczciwi i nie siedzieli w żadnych aresztach. Panie pośle, tydzień temu PiS zasypał nas kolejnymi propozycjami programowymi. Wy oczywiście, tak jak należało się spodziewać, skrytykowaliście je wszystkie. Ale my postanowiliśmy spytać waszych wyborców, w centrum warszawskiego Mordoru - czyli młodych, wykształconych, z wielkich ośrodków - jakie pomysły programowe PO znają. Głos 1: "Cały czas to samo, słyszę tylko kłótnie, ja nie śledzę tego, bo nie lubię tego słuchać". Głos 2: "Nie maja dla mnie żadnych programów, a jeśli mają, to na pewno się ich nie trzymają". Co, oprócz krytyki PiS-u, macie do zaoferowania swoim wyborcom?

Widać Saruman ma duże wpływy w Mordorze skoro nie docierają tam nasze propozycje... Myślę, że gdy ktoś chce się tym zainteresować, to wie, że mieliśmy konwencję w Łodzi październiku, że różne pomyły pokazaliśmy i dla emerytów, i dla młodych. Dla emerytów - 13. emerytura, myślę ,że dojrzewa wiedza na ten temat wśród zainteresowanych. Natomiast co do propozycji PiS-u, chcę powiedzieć...

Nie, nie. Przepraszam, jeśli można, przez sekundę zostawmy PiS.

Proszę.

Bo wy potem mówicie, że my nie pozwalamy wam, opozycji, przedstawiać swoich pomysłów.

Redaktorowi na wszystko tu pozwalam, więc...

Więc ja dzisiaj pozwalam absolutnie na wszystko. Chcę naprawdę się dowiedzieć - ci państwo, którzy wypowiedzieli się dla RMF FM wczoraj powiedzieli, że oni nie znają żadnych pomysłów Platformy. Pan powiedział, że gdyby chcieli się dowiedzieć i poszperali, to by znaleźli. No dobrze, tylko o tym, że PiS do 500+ wiedział każdy, to co nam obiecuje Platforma? Nie chodzi mi o proste datki. Co takiego zrobi Platforma, jeśli wygra z PiS?

Zostaje cały PIT w gminie, na dole, to jest ważna informacja. Ona może nie jest taka wprost dla tej osoby, która maszeruje przez Mordor, natomiast gdziekolwiek mieszka, to oznacza, że będzie lepsze przedszkole, lepszy żłobek, lepsza droga.

Ale to już było, to w 2007 było - lepsze drogi, lepsze przedszkola i Polacy, którzy wracają z emigracji.

Te problemy nie są nadal rozwiązane...

Po 8 latach rządów PO.

Nie w każdym miejscu w Polsce. Są kwestie związane... tzw. sześciopak, który przedstawialiśmy we wrześniu, dotyczący różnych pomysłów.

Sześciopak przed majówką - to się może przyjąć.

Ale to chodziło o sześciopak merytoryczno-ekonomiczny. Propozycje dla młodych dotyczących różnych zwolnień - z ZUS, podatkowych, zakładania firm... To wszystko jest. Natomiast my...

Ale nie ma pan, panie pośle, takiego poczucia, że naprawdę brak wam - i teraz to mówię bez złośliwości - takiego jednego chwytliwego hasła. Czegoś, o czym Polacy by powiedzieli "OK. Platforma przyjdzie do władzy, to oprócz tego oczywiście, że wsadzi do więzienia ten cały PiS, to jeszcze zrobi to".

13. emerytura. Myślę, że to jest chwytliwe hasło. Natomiast my się nie będziemy ścigać, nie powiemy "600+". Powiedzieliśmy 500+ na każde dziecko, czyli też na pierwsze, bo to jest najważniejsza decyzja w rodzinie - pierwsze dziecko. Natomiast ja bym nie sprowadzał takiej debaty programowej do takiego marketingu politycznego - kto więcej da i lepsze hasło ukuje.

Ma pan kolegów w PiS? Bo poseł Dworczyk powiedział, że on ma kolegów w Platformie.

(cisza)

Oj, cisza...

Chwilę się zawahałem, bo nie wiem jaka jest definicja, co to znaczy "kolega"? Na pewno są tam osoby, z którymi rozmawiam od lat, normalnie, jak z kolegami, tak. Ale w sensie takiej przyjaźni, żeby grillować w sobotę z kimś z PiS, to nie.

Z sześciopakiem.

Z sześciopakiem.

Siemoniak o kandydatce PiS na prezydenta Wrocławia: To bardzo poważna kandydatura

Kazimierz Michal Ujazdowski, kandydat PO na prezydenta Wrocławia nie wchodzi do drugiej tury w wyborach w tym mieście - mówią wyniki sondażu IBRiS. "Nie wierzę w taki sondaż. Tam był jakiś błąd polegający na tym, że nie umieszczono tam przedstawiciela Nowoczesnej Michała Jarosa" - mówił Tomasz Siemoniak. "Nie wiem, czy takie badania właściwie odzwierciedlają preferencje wyborcze" - dodał wiceszef Platformy Obywatelskiej. Kandydatkę PiS w stolicy Dolnego Śląska uznał za "poważną". "Uzyskała dobry wynik 4 lata temu. Zagroziła bardzo silnemu Rafałowi Dutkiewiczowi" - ocenił zastrzegając, że Ujazdowski będzie dla niej bardzo trudnym rywalem.

Dziś w pałacu prezydenckim odbędą się konsultacje Andrzeja Dudy z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem ws. ustawy degradacyjnej. Czy opozycja została zaproszona do rozmów? "Nikt nas do niczego nie zaprasza. W czerwcu będziemy obchodzić drugą rocznicę niedziałania Rady Bezpieczeństwa Narodowego za prezydenta Dudy - będą centralne obchody niedziałania. To pokazuje, że dialogu z opozycją nie ma" - stwierdził w RMF FM Tomasz Siemoniak.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Siemoniak o kandydatce PiS na prezydenta Wrocławia: To bardzo poważna kandydatura