„Nie da się ukryć. Problem z cenami, zwłaszcza energii, jest. Rząd ma ograniczone narzędzia i w ramach tych narzędzi przyjęliśmy tarcze antyinflacyjne” – mówił Radosław Fogiel w Porannej rozmowie w RMF FM, pytany o problem drożyzny w sklepach. „Satysfakcjonowałoby wszystkich, jakby można było za pstryknięciem palca wrócić do cen gazu, które były” – dodał polityk, przyznając, że taki scenariusz nie jest możliwy.

Możemy jako rządzący robić to, co w naszej mocy - obniżyć podatki, obniżyć taryfy dla przedsiębiorców. Wiadomo, że problem nie zniknie, ale przynajmniej rząd robi wszystko, co możliwe - przekonywał wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, broniąc strategii, którą rząd podjął w walce z inflacją.

Radosław Fogiel: Oskarżenia o inwigilowanie opozycji są wyssane z palca

Komisja śledcza ma wkroczyć tam, gdzie nie działają instytucje państwa. Tu mamy sytuację odwrotną - opozycja chce doprowadzić do powstania komisji śledczej, żeby przekonać Polaków, że coś jest nie w porządku - mówił Radosław Fogiel w Porannej rozmowie w RMF FM, pytany o kwestię powołania sejmowej komisji śledczej ws. inwigilowania opozycyjnych parlamentarzystów i osób nieprzychylnych obecnemu rządowi.

Opozycja domaga się powstania komisji śledczej ws. użycia Pegasusa po tym, jak specjaliści z grupy Citizen Lab przekazali, że za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus inwigilowani byli: senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Te oskarżenia są oczywiście wyssane z palca - przekonywał Fogiel. 

Fogiel: Prezydent zwraca uwagę na pewne sfery wrażliwe, jednak wierzę w to, że ustawę podpisze

Faktycznie, prezydent zwraca tutaj uwagę na pewne sfery wrażliwe. Ja jednak wierzę, że jak ustawa trafi na jego biurko, to ją podpisze - mówił w internetowej części Porannej rozmowy Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości.

Chodzi o poselski projekt ustawy o "szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii Covid-19". Projekt przygotowała grupa posłów PiS, m.in. Czesław Hoc, dlatego potocznie jest ona nazywana "ustawę Hoca". Zgodnie z ustawą, pracodawca będzie mógł żądać od pracownika informacji o wykonaniu szczepienia przeciwko Covid-19, negatywnego wyniku testu lub informacji o przebytej infekcji, która daje status ozdrowieńca.

Fogiel stanowczo zaprzeczył odpowiadając na pytanie Roberta Mazurka, czy prezydent "staje po stronie antyszczepionkowców": Nic takiego w działaniu pana prezydenta nie zaobserwowałem. Wręcz przeciwnie. Zawsze podkreśla wagę szczepień, publicznie informuje o tym, że zaszczepił się pierwszy, drugi, trzeci raz. Mam wrażenie, że to oskarżenie byłoby bardzo niesprawiedliwe - przekonywał Fogiel.

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości był też pytany o nowego wiceministra finansów. Artur Soboń do tej pory pracował w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. W ministerstwie finansów ma być siódmym wiceministrem i -według informacji RMF FM - ma pomóc naprawiać błędy w Polskim Ładzie. Zakładam, że owi wiceministrowie mają jakieś swoje zakresy obowiązków. Minister Soboń ma być wsparciem na etapie wdrażania tej reformy. Nie widzę nic złego w tym, że jeżeli widzimy gdzieś jakiś problem czy niedoskonałości to rzucamy kogoś, żeby wspomógł - mówił Fogiel. 

Przeczytaj treść rozmowy:

Robert Mazurek: Panie pośle, rozmawiał pan ostatnio z tatą?

Radosław Fogiel: Myślę, że kilka, kilkanaście dni temu.

No i jak tam sytuacja?

Dziękuję, wszyscy zdrowi.

To dobrze, że wszyscy zdrowi, ale tak: gaz podrożał, prąd podrożał, chleb podrożeje.

Ja zajmuje się zupełnie innym typem działalności, niż mój ojciec, który ze stryjkiem prowadzi rodzinną piekarnię.

Ja się cieszę, że pan zajmuje się czymś innym, natomiast problem jest chyba szerszy, niż tylko to, jak sobie radzą piekarnie Fogiel w Radomiu. Przedsiębiorcy narzekają, że przy takich cenach prądu i gazu, oni będą musieli podnosić ceny swoich towarów w nieskończoność.

Widzi pan, to jest prawda, że problem jest szerszy i chętnie o nim porozmawiam, zamiast o mojej sytuacji rodzinnej. Nie da się ukryć, problem z cenami - zwłaszcza energii - jest. Drożeje gaz. Dlaczego Drożeje? Większy popyt, Rosja przykręca kurek. Drożeje energia elektryczna. Dlaczego drożeje? Opłaty emisyjne poszły w górę.

Panie pośle, my to wszystko wiemy. Ja pytam pana tylko, co pan odpowiada ludziom, którzy mówią panu to, co ja panu powiedziałem przed chwilą. Pański tata jest jak tysiące innych przedsiębiorców. Nie chodziło mi o niego osobiście. Oczywiście cieszę się, że wszyscy zdrowi, pozdrawiamy serdecznie pańskiego ojca, stryja, mamę, wszystkich. Natomiast pytanie  pozostaje. Co wy chcecie powiedzieć ludziom? Że to Putin, że Ruscy, że Tusk? My już wiemy, że to wina Tuska i Putina.

Chcemy powiedzieć prawdę. Elementem tej prawdy musi być jasne stwierdzenie, jakie są przyczyny. To jest część pierwsza, to już mamy za sobą. Część druga jest taka, że rzeczywiście rząd ma ograniczone narzędzia. Nie jest też prawdą, że nie ma zupełnie takiego guzika. Właśnie dlatego w ramach tych narzędzi przyjęliśmy tarcze antyinflacyjne, uszczelniamy przepisy tak, żeby nikt nie miał wątpliwości...

Panie pośle, jak pan o tym rozmawia z ludźmi, na przykład takimi, jak pański ojciec, to rozumiem, że ta odpowiedź ich satysfakcjonuje, tak?

Wie pan, panie redaktorze. Satysfakcjonowałoby wszystkich, gdyby można było magicznie, pstryknięciem palców, przywrócić cenę gazu...

Już słyszeliśmy to od Donalda Tuska, że on też najchętniej by naciskał na przycisk taki.

Nie, nie. Właśnie przed chwilą mówiłem, że nie twierdzimy, że nie ma przycisku. Obniżamy akcyzę, obniżamy podatek, obniżamy podatek handlowy...

Panie  pośle, ale pan to już mówi drugi raz. Ja zadałem inne pytanie.

Ale na litość! Pan pyta, co robicie, bo mówicie, że guzik. Jak mówię co robimy, to pan mówi, że mówię to 10 raz.

Jakby pan w wolnych chwilach słuchał pytań, to by pan wiedział, że ostatnim razem pytałem o to, czy ta odpowiedź satysfakcjonuje ludzi, którzy pana o to pytają. Jeśli tak, to proszę po prostu powiedzieć: tak, oni są zadowoleni z naszych wysiłków.

Ale czy pan myśli, że ja jestem oderwany od rzeczywistości? Właśnie zacząłem panu na to odpowiadać. Oczywiście, satysfakcjonowałoby wszystkich, powrót do cen sprzed tego kryzysu. Dobrze wiemy, że to się magicznie nie zdarzy. Możemy, jako rządzący, robić to, co jest w naszej mocy. To znaczy właśnie: obniżać podatki, o 25% obniżyć taryfy gazowe przedsiębiorcom. Wiadomo, że to nie jest stuprocentowe rozwiązanie problemu. Wiadomo, że problem zniknie dopiero jak się unormuje globalna sytuacja energetyczna. Ale przynajmniej ten rząd robi wszystko, co jest możliwe, żeby tę sytuację poprawić.

Kiedy będziecie głosowali w Sejmie nad wnioskiem opozycji, wnioskiem Pawła Kukiza o powołanie komisji śledczej do spraw podsłuchów oczywiście, dodajmy, bo być może ktoś nie wie, co tym razem ma być śledzone.

Nie mam zielonego pojęcia, kiedy. Ten projekt uchwały jeszcze nie został...

To od was zależy.

Nie, przede wszystkim zależy od uchwałodawców, od wnioskodawców. Najpierw muszą złożyć ten projekt i wtedy prezydium Sejmu będzie decydować, kiedy to będzie głosowane. Na razie chyba, z tego co śledzę trwa cały czas zbieranie podpisów.

No dobrze, żądaliście komisji śledczej w sprawie afery podsłuchowej w 2014 roku. Teraz nie chcecie komisji śledczej. Rozumiem, że ten tak, jak tłumaczył mi tutaj w studiu, Joachim Brudziński "mądrość etapu"?

Nie, i nie sądzę, żeby dokładnie tak...

Dokładnie tak powiedział Joachim w ma piątek. Dokładnie tak właśnie. "Mądrością etapu" to tłumaczył, użył takiego sformułowania.

Ok, ja bym jednak podszedł do sprawy nieco inaczej.

Bo Joachim Brudziński był szczery, pan musi teraz kluczyć, tak?

Nie, panie redaktorze, obaj jesteśmy szczerzy. Ja bym wskazał na różnice w tych dwóch sytuacjach, to znaczy tam mieliśmy do czynienia z ewidentnie jakimś problemem. Bo zostali nagrani rządzący politycy, zostali nagrani przez kelnerów w restauracji i na tych taśmach, które zostały upublicznione, mieliśmy informacje absolutnie bulwersujące

A tu są oskarżenia płynące z niezależnych ośrodków w Ameryce, że polskie władze śledziły nielegalnie, śledziły parlamentarzystów, chodzi o senatora. Parlamentarzystów opozycji i prokuratorów, którzy są tymże władzom nieprzychylni.

Tu dochodzimy do tej różnicy. Te oskarżenia są oczywiście wyssane z palca, bo wszystkie działania operacyjne...

Ale nie chcecie tego sprawdzić, prawda?

...są zawsze pod kontrolą sądu i zgodnie z przepisami. Panie redaktorze, jaka jest idea działania komisji śledczej?

Panie pośle, dobrze. Pan nam odpowie za nim wykład na temat komisji, może nam pan powie....

Dosłownie jedno zdanie.

Słucham.

Komisja śledcza ma wkroczyć tam, gdzie nie działają instytucje państwa, gdzie jest coś nie w porządku. Tutaj mamy odwrócenie sytuacji, to znaczy opozycja próbuje doprowadzić do powołania komisji śledczej, żeby przekonać Polaków, że rzekomo jest coś nie w porządku i stąd nasze wątpliwości.

Dobrze, czyli to jest to jedno zdanie. Panie Pośle, jest 230 do 230. Mówię o rozkładzie sił w Sejmie. 230 posłów PiS +2 tzw. niezależnych, czyli Łukasz Mejza i pan poseł Ajchler. Rozumiem, że chcecie kogoś wyłuskać, żeby mieć pewność? Podobno już Stanisław Żuk z ruchu od Kukiza chce głosować tak jak wy, czyli przeciwko powołaniu komisji śledczej. Kogo jeszcze wyłuskacie?

Nie wiem jak chce głosować pan poseł Żuk. No każdy, kto chce głosować...

Mówił o tym, więc chyba wiemy, że...

To się cieszę. Ja akurat tej wypowiedzi nie słyszałem. Mam nadzieję, że będzie więcej takich posłów, którzy widzą jednak, że nie ma sensu się wpisywać...

Panie pośle, nie boicie się, że liderzy PiS też byli podsłuchiwani? Mówi się, że pierwszy, który był poszukiwany Pegasusem był pan Misiewicz. Ale skoro on, to pewnie i Antoni Macierewicz.

Wie pan, cały czas poruszamy się w ogóle w zakresie tej aktywności państwa, która siłą rzeczy jest owiana tajemnicą, ja też...

Ale wy nie chcecie tego sprawdzać więc pytam, czy nie obawia pan, że również posłowie PiS byli podsłuchiwani?

Nie obawiam się tego, że cokolwiek miałoby się dziać w sferze kontroli operacyjnej ze strony służb specjalnych czy instytucji odpowiedzialnych za walkę z przestępczością w sposób pozaprawny.