Splendor, zaszczyt, honor ... i nic poza tym. Pierwsza Dama, jak wiemy, nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia za pełnioną funkcję. Pierwsza Dama rezygnuje ze swojej kariery, Pierwszej Damie nie opłaca się składek ZUS. Ale na brak zajęć Pierwsza Dama nie może narzekać. Być może to nawet jedna z bardziej zapracowanych kobiet w kraju.

Kilka tygodni temu przez media przetoczyła się dyskusja na temat sytuacji żon prezydentów. Po czym zapadła cisza. Wracam do tematu, ponieważ Polska z jednej strony nie potrafi z godnością i szacunkiem potraktować Pierwszej Damy, z drugiej jednak wie, jak postępować z kobietami, których mężowie pełnią funkcje ambasadorów.

Jak się dowiedziałem, Radosław Sikorski, będąc szefem MSZ, postanowił wynagrodzić małżonkom najważniejszych dyplomatów utratę kariery w kraju, dając zatrudnienie na pół etatu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Sikorski podpisał w tej sprawie specjalne rozporządzenie. Co w praktyce ono oznacza? To, że każda osoba, która dostaje takie ministerialne pół etatu otrzymuje średnio 3 tysiące złotych wynagrodzenia za -  jak to ładnie określono- wypełnianie zadań organizacyjnych, protokolarnych i promocyjnych. Krótko mówiąc chodzi na uroczyste lunche, obiady i kolacje.

Przedstawiciele biura prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wyjaśnili mi w mailu (na odpowiedź czekałem ponad dwa tygodnie), że dotąd z takiego przywileju skorzystało 25 osób.  Czy te wszystkie osoby utraciły kariery w kraju, czy są też takie, które wciąż je kontynuują?  Nie wiem, ale się dowiem, jak tylko MSZ uzupełni swoją odpowiedź, których placówek to dotyczy, bo biuro prasowe  sprytnie pominęło to pytanie.

Nie mam nic przeciwko temu, że żona ambasadora otrzymuje wynagrodzenie w związku z pełnioną funkcją. Pytam jednak, czy w taki sam sposób nie powinna być traktowana Pierwsza Dama? Odpowiedź jest chyba oczywista.

Pełna odpowiedź MSZ w tej sprawie:

Szanowny Panie Redaktorze,

W odpowiedzi na Pański mail informujemy, że aktualnie zatrudnionych jest 25 małżonków kierowników placówek w niepełnym wymiarze czasu pracy - pół etatu.

Osoby te są zatrudniane na tzw. etatach organizacyjnych. Stanowiska organizacyjne są tworzone w sytuacjach, kiedy występują przesłanki na rzecz zaangażowania małżonka kierownika placówki w wypełnianie zadań organizacyjnych, protokolarnych i promocyjnych. Średnie wynagrodzenie - ok. 3000 zł. 

Z poważaniem,

Biuro Rzecznika Prasowego

Ministerstwo Spraw Zagranicznych