Kiedy Łukasz Teodorczyk przenosił się z Dynama Kijów do Anderlechtu Bruksela, to można było zastanawiać się - po co belgijskiej drużynie taki piłkarz? W lidze ukraińskiej grał mało, strzelał niezbyt często. W Brukseli odnalazł jednak życiową formę.

Kiedy Łukasz Teodorczyk przenosił się z Dynama Kijów do Anderlechtu Bruksela, to można było zastanawiać się - po co belgijskiej drużynie taki piłkarz? W lidze ukraińskiej grał mało, strzelał niezbyt często. W Brukseli odnalazł jednak życiową formę.
Łukasz Teodorczyk /Jimmy Bolcina /PAP/EPA

W weekend Łukasz Teodorczyk strzelił swojego 13. gola w lidze belgijskiej. Tym razem wpakował piłkę do siatki w wygranym meczu z drużyną Kortrijk (wygranym przez Anderlecht 3:1). To właśnie napastnik tego klubu Idriss Saadi oraz Jelle Vossen z Club Brugge rywalizują z naszym napastnikiem o koronę Króla Strzelców w Belgii. Na razie tracą do Polaka trzy trafienia.

Teodorczyk w lidze strzela bramkę średnio co 98. minut i choć jest to wynik wyborny, to w europejskich pucharach napastnik reprezentacji trafia jeszcze częściej. W Lidze Europy Polak wpisuje się na listę strzelców co 84. minuty. Strzelił w tych rozgrywkach w pięciu meczach 5 goli dla Anderlechtu. W lidze belgijskiej i Lidze Europy Teodorczyk zdobył dla swojego klubu 36 proc. bramek. Jego dorobek w tym sezonie uzupełniają 2 gole w eliminacjach Ligi Europy i jedno trafienie w Pucharze Belgii. Łącznie 21 goli w 25 meczach.

Na tym etapie sezonie porównań ze statystykami Teodorczyka nie wytrzymają największe gwiazdy europejskiej piłki i choć do takich porównań trzeba podchodzić na chłodno to warto zauważyć, że Leo Messi strzelił dotychczas we wszystkich rozgrywkach 19 goli. Podobnie jak Edinson Cavani. O jedno trafienie mniej ma na koncie Pierre-Emerick Aubameyang.

Coraz głośniej mówi się o tym, że zimą Teodorczyk może zmienić pracodawcę. Tylko w ostatnim czasie mówiło się, że naszym napastnikiem interesują się takie kluby jak Liverpool, Manchester United czy Middlesborough - donosiły o tym niedawno włoskie media. Mówiło się o zainteresowaniu klubów z Niemiec czy Francji. Teraz pojawiły się informacje łączące "Teo" z AC Milanem. Lista spekulacji, które pojawiły się w mediach odkąd Polak zaczął seryjnie strzelać bramki jest dużo dłuższa. Zdecydowana część to jedynie rozdmuchane plotki, ale jedno jest pewne - napastnik, który zdobywa tyle goli musi budzić zainteresowanie.

Pytanie, czy w Brukseli Teodorczyk znalazł swoje piłkarskie miejsce na ziemi czy też po ewentualnej przeprowadzce udźwignie presję i będzie strzelał dalej. Jeżeli transfer będzie przemyślany, a forma się utrzymać, to Teodorczyk będzie mógł zacząć ostrą rywalizację z Arkiem Milikiem o miejsce w wyjściowym składzie kadry, choć oczywiście zdrowy napastnik Napoli ma tu na razie sporą przewagę.

A skoro o Napoli mowa to warto po raz kolejny pochwalić Piotra Zielińskiego. Przenosiny z przeciętnego Empoli (grał tam na wypożyczeniu z Udinese) do mocnego Napoli pozwoliło mu się rozwinąć. Brakowało tylko bramek i asyst. Teraz udało się zapisać w obu statystykach. Klub z Neapolu przy dużym udziale Polaka pokonał w Serie A Inter. We Francji pięknego (może troszkę przypadkowego...) gola strzelił Kamil Grosicki. W Bundeslidze dwa razy trafił z kolei Robert Lewandowski. Wbił nawet gola po pięknym strzale z rzutu wolnego, co nie zdarza mu się często. W Danii przy golu kolegi asystował Kamil Wilczek. Tak okazałego weekendu w wykonaniu naszych piłkarzy nie mieliśmy już od pewnego czasu.