Dziś maja zapaść kolejne decyzje o wykwaterowaniu mieszkańców ze zniszczonych szkodami górniczymi budynków w Bytomiu. Problem w tym, że zaczyna brakować miejsc w hotelach. Do tej pory swoje lokale musiało opuścić już prawie 200 osób. Do jesieni liczba ta może być nawet trzykrotnie wyższa.

Miejscy urzędnicy zaczęli szukać hotelowych miejsc w sąsiednich miastach m.in. w Rudzie Śląskiej i Chorzowie. Rodziny mogą też wynająć mieszkania.

Kompania Węglowa każdej takiej rodzinie oferuje pomoc do tysiąca złotych. Ci, którzy się wyprowadzają wiedzą, że prawdopodobnie już tam nie wrócą.

To się nie nadaje do remontu. Za kilka lat znów będzie to samo - mówią mieszkańcy.

Firma złożyła już miastu ofertę wykupienia tego terenu. Kompania nie zamierza bowiem rezygnować z dwunastu milionów ton węgla, które są w pobliżu - przyznał w rozmowie z reporterem RMF FM Marcinem Buczkiem, rzecznik Kompanii Węglowej.