Straż Graniczna przejęła w Kłodzku transport 15 kilogramów amfetaminy. Narkotyki warte pół miliona złotych miały trafić do Wielkiej Brytanii.

Strażnicy zatrzymali do kontroli drogowej dostawcze Renault. Mieli ze sobą psa - labradora Ariela - wyszkolonego w wykrywaniu narkotyków. To właśnie on zasygnaliował, że w samochodzie są środki odurzające. Podczas przeszukania, wśród przewożonych artykułów spożywczych natrafiono na konserwy mięsne. W czterdziestu była amfetamina.

W tej sprawie zatrzymano już trzy osoby. Okazuje się, że tworzyły grupę przestępczą, która właśnie między innymi w konserwach mięsnych przemycała amfetaminę na zachód. Do przewozu wykorzystywały firmy kurierskie. Zatrzymani usłyszeli zarzuty, zostali aresztowani na 3 miesiące, grozi im do 5 lat więzienia.