Innego wariantu uratowania zakładników nie było. Z punktu widzenia strategii i taktyki specnaz działał profesjonalnie i skutecznie - uważa weteran specnazu Wiktor Kim, komentując operację odbicia zakładników w teatrze na Dubrowce.

REKLAMA

Kim uczestniczył w 1979 roku w szturmie pałacu prezydenta Afganistanu Hafizullaha Amina w Kabulu (to był początek radzieckiej interwencji).

Zdaniem Kima komandosi, ratując 750 zakładników i likwidując terrorystów, osiągnęli najważniejszy cel. W jego ocenie oddziały "Alfa" i "Wympieł" stanęły na wysokości zadania.

Specnaz (oddziały specjalnego przeznaczenia rosyjskiej armii, przyp. RMF) był przygotowany i działał precyzyjnie. Nie było zamieszania ani bałaganu - powiedział Kim, dodając, że oddziały specjalne dobre przygotowanie zawdzięczają m.in. praktyce zdobytej w wojnie w Czeczenii.

Rosyjski specnaz przeprowadził nad ranem operację uwolnienia kilkuset zakładników przetrzymywanych od środy przez czeczeńskie komando w centrum teatralnym na Dubrowce. W ataku - według danych rosyjskiego MSW - zginęło 67 zakładników i 37 terrorystów.

14:35