Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła listę 5 filmów nominowanych do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Wśród obrazów, które powalczą o statuetkę, znalazł się film Agnieszki Holland "W ciemności". W piątce najlepszych operatorów jest natomiast Janusz Kamiński, autor zdjęć do najnowszego filmu Stevena Spielberga "Czas wojny".

Aby znaleźć się w gronie nominowanych, "W ciemności" musiał pokonać aż 62 oficjalnych kandydatów z całego świata. Pomogły zapewne bardzo dobre recenzje w poczytnych magazynach. Perfekcyjna rola Roberta Więckiewicza - pisał "Wall Street Journal". Najlepszy film Agnieszki Holland od czasu "Europa, Europa" - czytaliśmy w "Screen Daily". Genialna kreacja Więckiewicza - oceniał "The Hollywood Reporter", a w "New York Timesie" można było przeczytać, że to wzruszający, ciepły i dramaturgicznie spełniony film.

"W ciemności" powalczy z belgijskim "Bullhead", kanadyjskim "Monsieur Lahzar", irańskim "Rozstaniem" i izraelskim "Footnote". Konkurencja jest silna - mówiła po ogłoszeniu nominacji Agnieszka Holland. Myślę, że film irański jest wielkim faworytem. Dostał zresztą nominację również za scenariusz, co jest bardzo rzadkie dla filmu obcojęzycznego. To jest piękny film. Wolałabym wygrać, ale jak przegram akurat z tym filmem, to uznam, że tak może być - dodała reżyserka.

Obraz irański ma szanse również z tego powodu, że cały filmowy świat z troską spogląda na twórców z tego kraju, domagając się uwolnienia artystów przetrzymywanych przez reżim. Na światowe festiwale filmowe jeden z więzionych irańskich reżyserów Jafar Panahi zapraszany jest jako juror. Na znak protestu zostawia się dla niego puste krzesło. W geście solidarności z nim, a także innym irańskim filmowcem Mohammadem Rasoulofem, który odbywa podobny wyrok, twórcy obecni na festiwalu w Rotterdamie zrobili sobie "policyjne" zdjęcie z tabliczkami.

Film Holland jest jednak bardzo dobrze przyjmowany przez widzów i recenzentów. Jest m.in. zwycięzcą festiwalu Plus Camerimage, laureatem Nagrody Publiczności Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Mar Del Plata, nagrody za Najlepszą Reżyserię na Międzynarodowym Festiwalu Filmowego Valladolid, nagrody dla Najlepszego Filmu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym St. Louis. Nominowany przed tygodniem do kanadyjskich Nagród Filmowych Genie obraz spotkał się również z entuzjastycznym przyjęciem na festiwalach w Toronto i Telluride.

Drugi polski akcent: nominacja dla Kamińskiego

Janusz Kamiński, pochodzący z Polski autor zdjęć, uważany obecnie za jednego z najlepszych operatorów na świecie, bardzo często pracuje ze Stevenem Spielbergiem. To właśnie za zdjęcia zrobione do jego filmów Kamiński dostał Oscary ("Lista Schindlera" i "Szeregowiec Ryan") i nominację do tej nagrody ("Amistad"). Teraz znów jest nominowany - jako autor zdjęć do filmu "Czas wojny".

Kamiński wygrał już przedoscarowe Critics' Choice Awards, teraz dołączył oscarową nominację i trzymajmy mocno kciuki, bo tu konkurencja też jest bardzo silna. Nominowani są też twórcy zdjęć do filmów "Hugo i jego wynalazek", "Drzewo życia", "Dziewczyna z tatuażem" oraz "Artysta".

"Hugo i jego wynalazek" w reżyserii Martina Scorsese i "Artysta" w reżyserii Michela Hazanaviciusa zdobyły najwięcej nominacji do tegorocznych Oscarów. Jak wiecie, właśnie tym dwóm filmom kibicowałam i kibicuję najbardziej, bo oba opowiadają o magii kina, o jego początkach i o tym, że kino jest sztuką.