Każdego roku w Los Angeles odbywa się kilkaset festiwali filmowych. Od 18 lat Vladek Juszkiewicz organizuje w tym mieście Polish Film Festival. „Robię to z pasją, dla przyjemności i dla tych, wszystkich ludzi, których tutaj widzisz” - mówi w RMF FM Juszkiewicz. Pokazywane są tu fabuły, dokumenty, krótkie metraże i animacje, którymi chcemy się w Ameryce pochwalić. „Ten festiwal jest ważny dla nas wszystkich, jest szczególnym oknem na świat (…) Mamy świadomość, że przyjeżdżamy do stolicy światowego kina. Przyjeżdżamy tu jako przyjaciele z ambicjami” – mówi w RMF FM Andrzej Seweryn, który jest w tym roku gościem honorowym festiwalu. Polskie filmy można oglądać w dwóch kinach - w North Hollywood i w Santa Monica.





Nagrody na początek

Festiwalowe nagrody przyznawane są na gali otwarcia w Egyptian Theatre w Hollywood, kilka kroków od Dolby Theatre, w którym co roku odbywa się ceremonia rozdania Oscarów. Festiwal otworzył pokaz filmu "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" w reżyserii Marii Sadowskiej. W tym roku za najlepszy film jurorzy uznali "Wołyń" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Fantastyczna wiadomość. Bardzo się cieszymy z tej nagrody, bo to jest kolejny dowód na to, że to uniwersalna historia. Czytelna bez względu na szerokość geograficzną. A ja, jak wiesz, do filmu "Wołyń" podchodzę bardzo osobiście i emocjonalnie, bo z tą historią wiąże się również moja rodzinna historia - mówi mi grający główną rolę Arkadiusz Jakubik. Aktor jest gościem specjalnym festiwalu w Los Angeles. Wyróżnienia w kategoriach film fabularny, dokument i animacja przyznawane są przez osobne grona jurorskie, w których skład wchodzą przedstawiciele hollywoodzkiej branży filmowej. Hollywood Eagle Documentary Award dla Najlepszego filmu dokumentalnego trafiła w tym roku do doświadczonej reportażystki Moniki Meleń za "Film dla Stasia". Nic w życiu nie dzieje się przez przypadek, ta historia spadła mi wprost z nieba i to jest taka historia, na którą każdy filmowiec czeka. Usłyszałam o tym, że jest Stanisław, doskonały malarz, który urodził się bez rąk. I że przyjaźni się z chłopcem, który w innym mieście i w zupełnie innym czasie też urodził się bez rąk. I ma na imię... Staś. Gdy dowiedziałam się o tej niezwykłej relacji, wzajemnym uczeniu się, pomyślałam, że to jest doskonała historia najpierw na reportaż, a potem na film - mówi w RMF FM Monika Meleń. To jest bardzo prosty film, o tym, co jest w życiu najważniejsze. (...) Stanisław, mimo ograniczeń, osiągnął w życiu bardzo wiele. A Staś podpatruje go i wie już, że wszystko jest przed nim  - podkreśla reżyserka. Wiele wskazuje na to, że "Film dla Stasia" trafi do dystrybucji w USA.

Hollywood Eagle Animation Award dla Najlepszego filmu animowanego otrzymał film "Debiut" w reżyserii Katarzyny Kijek oraz "Czarnoksiężnik z krainy U.S." Balbiny Bruszewskiej. Nagroda "Bridging the Borders" dla Najlepszego filmu krótkometrażowgo trafiła do Klary Kochańskiej za film "Lokatorki". A Nagrodę Specjalną Jury "Cinema Without Borders" odebrał w Los Angeles Bartosz Nowacki, twórca filmu "Na drodze". Na filmoznawstwie w Łodzi miałem zajęcia z Maciejem Świerkockim, który namawiał mnie wiele razy, by te moje krótkie formy rozwijać. Zrobiłem taki krok, złożyłem ten scenariusz w kilku instytucjach w Polsce, ale bez skutku (...) Na szczęście Poznań Film Commision przyznała mi maksymalną liczbę punktów, a eksperci z PISF ocenili go bardzo dobrze. Dostałem zielone światło na realizację. (...) To jest thriller, kino klasy B, który tak naprawdę ma być czystą rozrywką i nie udaje czegoś, czym nie jest- opowiada w rozmowie z RMF FM Bartosz Nowacki. Główną kobiecą rolę gra w tym filmie Magdalena Boczarska, w obsadzie są również Adam Bobik, Szymon Bobrowski i Przemysław Bluszcz. To jest kino gatunkowe, hołd oddany amerykańskiemu kinu lat 80. i filmom o autostopowiczach - dodaje Bartosz Nowacki, laureat nagrody specjalnej jury. W sierpniu film "On the road" pokazywany był również m.in. na prestiżowym LA Shorts Fest.

Nagroda im. Piotra Łazarkiewicza dla Młodych Talentów na Polish Film Festival trafiła w tym roku do aktorek Zofii Wichłacz i Justyny Wasilewskiej oraz do autora zdjęć Michała Sobocińskiego. Nagrodę im. Adam Bratchera za debiut w dziedzinie muzyki filmowej odebrał w Los Angeles Tomasz Łuc. Okazuje się, że nigdy nie jest za późno na debiut - mówi w RMF FM kompozytor. Z reżyserem filmu, Mariuszem Bilińskim, zrobiliśmy wcześniej spektakl "Nad". A później zaprosił mnie do pracy przy filmie "Mały Jakub". Nagroda jest dla mnie cenna, bo w jury są ludzie, których cenię. To pianista Stan Breckenridge, realizator dźwięku Manny Marroquin i kompozytor Fred Emory Smith - mówi Tomasz Łuc.

Na festiwalu wręczono też nagrodę "Artist Of Polish Heritage Achievement" dla artysty polskiego pochodzenia za osiągnięcia twórcze. Odebrała ją Stefanie Powers, nominowana do nagród Emmy i pięciokrotnie Złotego Globu za rolę w serialu "Hart to Hart".

Nocna zmiana w LA

"Projekt "Nocna zmiana" zamówiło Muzeum Powstania Warszawskiego, które organizuje co roku festiwal "Niewinni czarodzieje" - mówi w RMF FM kompozytor Miro Kępiński. To jest filmowo-muzyczny performance, który ma za zadanie przybliżyć widzom i słuchaczom nocne życie miasta w czasach gomułkowskich, w latach 50. i 60. Wybrałem sceny z klasycznych filmów, z filmów reprezentujących Polską Szkołę Filmową. Do tego skomponowana została specjalna muzyka, inspirowana utworami z tamtego czasu, m.in. Krzysztofa Komedy - tłumaczy Kępiński. W projekcie znalazły się fragmenty filmów "Gangsterzy i filantropi" Jerzego Hoffmana czy "Niewinni czarodzieje" oraz "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy. Pokaz na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, w ramach Festiwalu Polskich Filmów w Los Angeles, towarzyszył  konferencji naukowej poświęconej Andrzejowi Wajdzie.

Sto filmów

W programie festiwalu znalazło się sto filmów, w tym ponad trzydzieści fabuł. To m.in "Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego, "Gwiazdy" Jana Kidawy-Błońskiego, "Królewicz Olch" Kuby Czekaja, "Amok" Kasi Adamik czy "Zwierzęta" Grega Zglińskiego. Pokazywane tu "Serce miłości" Łukasza Rondudy dopiero będzie miało premierę w Polsce. Są też "Ostatnia Rodzina" Jana P. Matuszyńskiego, "Powidoki", ostatni film Andrzeja Wajdy, "Plac zabaw" Bartosza M. Kowalskiego, "Wściekłość" Michała Węgrzyna, "Prosta historia o morderstwie" Arkadiusza Jakubika czy "Konwój" Macieja Żaka. Wielu pokazom towarzyszą spotkania publiczności z twórcami i aktorami.

Globy i Oscary

W programie Festiwalu Polskich Filmów w Los Angeles jest też pokaz "Zaćmy" w reżyserii Ryszarda Bugajskiego, w tym projekcja dla Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, które przyznaje Złote Globy. Polski film spróbuje tym samym powalczyć o nominację.  Publiczność zobaczy również produkcje, które mogą mieć szanse w nominacjach do tegorocznych Oscarów. Chodzi na przykład o krótkometrażowy film animowany "Pussy" w reżyserii Renaty Gąsiorowskiej oraz "Twój Vincent" Doroty Kobieli i Hugh Welchmana. Pokaz tego filmu, naszego głównego kandydata do Oscara w kategorii pełnometrażowego filmu animowanego, 26 października zakończy tegoroczną edycję festiwalu. Nasze kino jest na poziomie światowym. Niekoniecznie ekonomicznie, ale artystycznie na pewno - przekonuje w RMF FM Andrzej Seweryn. Już myślę, co pokazać w przyszłym roku - mówi Vladek Juszkiewicz.

(mpw)