W weekend media w Wielkiej Brytanii obiegło nagranie, na którym kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii Wayne Rooney zostaje znokautowany w bokserskim pojedynku we własnej jadalni. Napastnik Manchesteru United zareagował na jego publikację w najlepszy możliwy sposób - na boisku.

Ta publikacja "The Sun" wywołała w Anglii prawdziwą burzę. Kapitan piłkarskiej reprezentacji Wayne Rooney i szkocki obrońca Phil Bardsley stoczyli pięściarską walkę w jadalni domu tego pierwszego. Po jednym z ciosów, Rooney padł na ziemię znokautowany. Od razu pojawiły się pytania o jego profesjonalizm. Czy tak powinien zachowywać się jeden z najlepiej opłacanych piłkarzy na Wyspach? Niektórzy sugerowali, że od nieszczęścia dzieliły centymetry - upadający bezwładnie piłkarz mógł przecież uderzyć o krzesło.

Rooney odpowiedział wszystkim na boisku. Poprowadził Manchester United do przekonującego zwycięstwa z Tottenhamem, a po zdobyciu własnej bramki zaprezentował taką "cieszynkę".

(md)