W książce pt. "Zarys filozofii spotkania" szczegółowo omówiłem fenomen obecności drugiego człowieka, którego wyrazistą formą bywa jego faktyczna nieobecność. Kiedy Drugiego nie ma obok mnie, często czuje się z nim związany bardziej, niż wówczas, gdy jesteśmy razem tu i teraz.

Praktyczną ilustracją tych rozważań w społecznym kontekście stała się nieobecność Jarosława Kaczyńskiego na uroczystych obchodach 25-lecia wyborów z 4 czerwca 1989 roku. Mnóstwo polityków oraz publicystów poświęciło jej więcej miejsca niż odnotowaniu obecności tych, którzy tam przybyli.

No i niech ktoś teraz powie, że prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest jedną z najważniejszych postaci w polskiej polityce, chociaż jego przeciwnicy i schlebiający im dziennikarze od lat usiłują minimalizować jego rolę. Jak pokazały wydarzenia minionych dni, jest to niemożliwe.