Minister sprawiedliwości - Prokurator Generalny RP Zbigniew Ziobro podjął pierwsze działania w celu delegalizacji Komunistycznej Partii Polski - poinformował portal internetowy „Gazety Wyborczej”.

Takiej decyzji od dawna domagało się od kolejnych szefów tego resortu (także od niego) Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prokurator Ewa Bialik powiedziała Gazecie.pl, że prowadzona jest analiza dotycząca ewentualnego wystąpienia Prokuratora Generalnego z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności z konstytucją celów i działalności KPP.

"Zajmuje się tym Biuro Spraw Konstytucyjnych PK. Śledczy z PK zwrócili się już do prokuratur, które jej podlegają, o informacje, które mogą być pomocne w sprawie zarzutów wobec Komunistycznej Partii Polski" - czytamy w portalu.

Postępowanie przygotowawcze w sprawie publicznego prezentowania symboli komunistycznych, w tym podobizny Lenina, prowadzi aktualnie Prokuratura Rejonowa Katowice-Północ, która bada, czy prezydent Dąbrowy Górniczej nie naruszył prawa (poprzez propagowanie symboliki komunistycznej) podczas tegorocznych obchodów Święta Pracy w rządzonym przez siebie mieście . Właśnie w tym mieście licząca obecnie kilkaset osób KPP ma siedzibę.

"Ewa Bialik podkreśla, że chodzi o informacje, czy w prokuraturach prowadzone były postępowania w związku z działalnością tej partii. Ponadto PK zażądała od sądu rejestrowego informacji na temat postępowań dotyczących wpisu tej partii" - napisała Gazeta.pl.

Komunistyczną Partię Polski zarejestrował 4 września 2002 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, mimo że w jej statusie znalazły się słowa: "Dopiero komunizm uwolni ludzkość od niepewności jutra, od strachu przed wojnami, od nędzy i poniżenia", a na stronie internetowej widnieją sierp i młot, czyli symbole ludobójczego systemu oraz hasło "Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!".

Warto przypomnieć w tym kontekście artykuł 13. Konstytucji RP:

"Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa".

Kilka lat temu o delegalizację KPP zabiegał ówczesny poseł Prawa i Sprawiedliwości (wówczas w opozycji), obecnie wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki.

"Jeśli Zbigniew Ziobro się zdecyduje na wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego, to będzie ono w trybie art. 188 pkt. 4 konstytucji. Wówczas TK będzie musiał ocenić, czy cele oraz działalność KPP są zgodne z konstytucją. Trybunał jest obecnie zdominowany przez nominatów PiS" - napisał portal internetowy "Gazety Wyborczej".

Jak wielokrotnie tutaj pisałem, najwyższy już czas aby z rejestru polskich partii politycznych wykreślono ugrupowanie odwołujące się do zakazanej przez Konstytucję RP zbrodniczej ideologii i publicznie propagujące jej zakazane w niepodległej Polsce symbole.